Zbudujemy nowy most
W ciągu kilku lat w stolicy mają powstać dwie kolejne przeprawy
O tym, jaki most przez Wisłę zostanie wybudowany po Marii Skłodowskiej-Curie, zadecyduje „wyścig" między miastem a państwem.
Wprawdzie urząd miasta ma już w ręku decyzję środowiskową na most Krasińskiego, łączący Żoliborz z Pragą, jednak prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz postuluje, by kolejną przeprawę wybudowało państwo. Chodzi o most pomiędzy Wilanowem a Wawrem, będący częścią południowej obwodnicy Warszawy.
– Budowa obwodnicy ma kosztować ok. 4 mld zł – mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
– Państwo na pewno będzie chciało tu skorzystać ze środków unijnych. Nie sądzę, żeby istniało jakiekolwiek zagrożenie tej inwestycji, jednak trzeba będzie zaczekać na uchwalenie budżetu UE na lata 2014 – 2020.
Żoliborz protestuje
Ze środków unijnych będzie chciało skorzystać też miasto, jednak przeciwko budowie mostu Krasińskiego protestują mieszkańcy Żoliborza. Obawiają się, że samochody z Pragi zakorkują i tak wąskie uliczki w tej dzielnicy.
– Trzeba będzie zastanowić się, czy ta przeprawa nie powinna być mniej dla samochodów, a bardziej dla pieszych, rowerzystów i tramwajów – mówi Adrian Furgalski.
Istnieje jeszcze trzeci pomysł – mostu poza granicami Warszawy, na północ od tego, który został oddany do użytku w niedzielę. Połączyłby on Łomianki z Legionowem, przez co kierowcy, którzy chcą przedostać się na drugą stronę Wisły, nie musieliby wjeżdżać do Warszawy.
Najwcześniej w 2015 r.
Kiedy można spodziewać się kolejnych mostów?
– Przez najbliższe dwa lata będziemy skoncentrowani na budowie drugiej linii metra – mówi rzeczniczka ratusza Agnieszka Kłąb. – Problem polega jednak na tym, że wpływy do budżetu są nadal niskie, przez co pieniędzy na inwestycje brakuje. Jeśli dostaniemy dofinansowanie z Unii, zaczniemy przygotowywać się do budowy mostu Krasińskiego.
A kiedy to może nastąpić? Władze miasta nie chcą jeszcze podawać jakichkolwiek terminów. Eksperci twierdzą, że wszystko zależy od kompromisu z mieszkańcami Żoliborza.
– Jeśli udałoby się go osiągnąć w miarę szybko, nowy most mógłby być gotowy nawet w 2015 r. – szacuje Adrian Furgalski.
Według kosztorysu, którym dysponuje miasto, inwestycja razem z węzłami komunikacyjnymi miałaby kosztować ok. 1,2 mld zł. Niewykluczone jednak, że ratusz będzie chciał mający kilka lat kosztorys uaktualnić.
Dłużej przyjdzie nam poczekać na most Południowy.
– Jeśli w 2014 r. udałoby się ogłosić i rozstrzygnąć przetarg na jego budowę, to pierwsze samochody mogłyby pojechać tamtędy na przełomie lat 2017 i 2018 – mówi Adrian Furgalski.
Ciężko natomiast przewidzieć, kiedy mogą ruszyć prace nad mostem na północy, który wybudować ma państwo. Nie ma go w planach budżetowych na najbliższe lata, więc prawdopodobnie stanie się to dopiero po 2020 r.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.