Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szeptem do mnie krzycz

Jolanta Gajda-Zadworna 01-03-2011, ostatnia aktualizacja 03-03-2011 22:21

Po 94 dniach w wytwórni przy ulicy Chełmskiej zakończyły się zdjęcia do serialu „Bez tajemnic”. Krystynę Jandę i Jerzego Radziwiłowicza jako psychoterapeutów będziemy oglądać w HBO od jesieni codziennie.

Psychoterapeuta Andrzej Wolski (Jerzy Radziwiłowicz) na sesji u koleżanki po fachu (Krystyna Janda)
źródło: HBO
Psychoterapeuta Andrzej Wolski (Jerzy Radziwiłowicz) na sesji u koleżanki po fachu (Krystyna Janda)

Niektórym się może zdaje, że od czasu filmów Andrzeja Wajdy nie widzieliśmy się z Krysią na oczy. Otóż często się spotykamy, przyjaźnimy się. To, że znów gramy razem, nie jest dla nas tak strasznym wydarzeniem, jak się to próbuje przedstawiać – komentuje aktor.

Zdaniem Radziwiłowicza, „Człowiek z żelaza” i „Człowiek z marmuru” pokazywały zupełnie inne problemy niż „Bez tajemnic” – pierwszy serial realizowany w Polsce przez HBO.

Człowiek od problemów

Przedstawiciele stacji zapewniają, że do serialu o znanym psychoterapeucie i jego pacjentach duetu Janda – Radziwiłowicz nie dobierali według klucza ich poprzednich wspólnych filmów. To po prostu znakomici aktorzy. Pasują do tych ról.

– Moja postać – Andrzej Wolski – i również psychoterapeutka Barbara znają się od bardzo dawna, zawodowo i prywatnie – opowiada Radziwiłowicz. – Mają za sobą burzliwe doświadczenia.

W przeszłości między bohaterami dochodziło do nieporozumień. Kiedy spotykają się, by zgodnie z procedurami omówić problemy Andrzeja, jako zawodowcy szybko się dogadują, ale też potrafią wykorzystać przeciwko sobie wiedzę na swój temat.

– Spotkania między nimi nie są słodkie i przyjacielskie. Szczególnie z jego strony pojawiają się próby dotknięcia jej, zranienia – mówi aktor.

Wydaje się, że w tej produkcji to on jest postacią bardziej ekspresyjną, agresywną w działaniu.

– Ja zaś nigdy nie miałam takiej roli: spokojnej, bez emocji – ocenia aktorka.

Barbara pojawia się w piątkowych odcinkach serialu. Spotyka się z Andrzejem, któremu czasem towarzyszy żona (Anna Radwan).

– Tak, jakby podsumowywała pracę głównego bohatera, ale też streszczała widzom, co działo się na ekranie w ciągu tygodnia – mówi Janda.

Bo w serialu każdy dzień poświęcony jest innemu pacjentowi Andrzeja. A podczas jego sesji dzieje się niemało.

Piekło emocji

– Rozmowy z terapeutą tylko przez moment rozgrywają się w spokojnym tonie, ściszonym głosem – zdradza Łukasz Simlat, który wraz z Iloną Ostrowską tworzy na ekranie małżeńską parę w poważnym kryzysie. – Po kilku minutach emocje zaczynają brać górę i czasami rozpętuje się piekło.

Kolejną postacią jest komandos po doświadczeniach z Afganistanu.

– W jego przypadku potrzeba pomocy kogoś mądrzejszego – mówi grający tę postać Marcin Dorociński. – Nie wystarczą rozmowy z przyjaciółmi.

W Polsce być może psychoterapia to wciąż dość nieczęsta metoda rozwiązywania problemów. Na Zachodzie jednak już nie.

– Tam do psychoanalizy podchodzi się jak do higieny – mówi Małgorzata Bela. Mieszkająca na stałe za granicą modelka z doświadczeniami aktorskimi (m.in. w „Ono” Małgorzaty Szumowskiej) gra w „Bez tajemnic” pacjentkę zakochaną w terapeucie.

Dla Beli udział w tym projekcie jest serialowym debiutem, ale jak inni aktorzy nie miała wątpliwości, by wziąć udział w serialu. Zadziałały marka i reputacja HBO. A także sposób podejścia do tematu.

– To odważny obyczajowo serial. O wszystkich sprawach, jak to u terapeuty, mówi się otwarcie, bez pruderii, czasami nawet celowo ostrzej niż zwykle – mówi Radziwiłowicz.

Reżyserami są Anna Kazejak i Jacek Borcuch. Premiera planowana jest na jesień.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane