Klubokawiarnia Powiśle zostaje

Nie odbierzemy koncesji na alkohol klubokawiarni działającej na Powiślu - zapowiedział burmistrz Śródmieścia. Straż miejska nadal będzie kontrolować to miejsce

Wniosek o cofnięcie koncesji złożyła w urzędzie dzielnicy straż miejska.

- Do końca lipca otrzymaliśmy blisko 200 zgłoszeń, pism, próśb i skarg dotyczących zakłócania ładu i porządku publicznego, spożywania alkoholu w miejscach zabronionych w pobliżu lokalu  oraz zaśmiecania przyległego terenu – tłumaczył Grzegorz Staniszewski ze straży miejskiej.

Urzędnicy wyjaśnili sprawę z właścicielami miejsca. Ci zobowiązali się, że będą pilnować, by ich goście nie łamali prawa.

- W związku z tym nie widzę powodu, by wszczynać postępowanie o odebranie koncesji - mówi burmistrz Bartelski. - Tym bardziej, że to miejsce jest bardzo popularne i potrzebne na Powiślu.

Właściciele klubokawiarni cieszą się z takiego obrotu sprawy i obiecują, że będą pilnować porządku bardziej niż dotychczas.

- Jeśli ktoś z gości przeniesie się z leżakiem za strefę należącą do klubokawiarni, podejdzie do niego ochrona i poprosi, by wrócił do środka - mówi jeden ze współwłaścicieli, Norbert Redkie. - Jeśli to nie pomoże, będziemy wzywać straż miejską.

Szefowie Powiśla planują rozszerzać działalność. W przyszłym roku na parkingu pod mostem Poniatowskiego chcą uruchomić skatepark.

Grzegorz Staniszewski, naczelnik wydziału prewencji w straży miejskiej mówi, że wniosek o cofnięcie koncesji był zasadny.

– Nadal będziemy kontynuować swoje działania na Powiślu.  Jeśli będą podobne sytuacje jak trzy tygodnie temu, kiedy ukarano ok. 100 osób za picie na terenie niedozwolonym, czy zaśmiecanie terenu, wówczas złożymy kolejny o cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu – zapowiada naczelnik Staniszewski.