Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

GDDKiA: „bardzo negatywnie oceniamy jakość trasy S8”

Konrad Majszyk 09-03-2011, ostatnia aktualizacja 10-03-2011 09:03

Najpóźniej 15 kwietnia odbędzie się szczegółowy przegląd gwarancyjny trasy ekspresowej S8 między Konotopą i Powązkowska – zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

autor: Pasterski Radosław
źródło: Fotorzepa

– Jeśli przegląd ujawni kolejne usterki, wykonawca zostanie zobowiązany do ich usunięcia na własny koszt w ciągu trzech miesięcy, czyli do następnego przeglądu gwarancyjnego. Przeglądy będą prowadzone regularnie co kwartał do końca 2011 roku – zapowiada rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marcin Hadaj.

To efekt naszego dzisiejszego tekstu, w którym ujawniliśmy, że niespełna dwa miesiące od otwarcia pojawiły się spękania asfaltu, nierówności i tzw. rakowiny. S8 na terenie Warszawy to najdroższa droga w Polsce. 10,4 km kosztowało 2 mld 270 mln zł, czyli 218 mln zł za kilometr. W 2012 roku ma tędy zjechać ruch z autostrady A2 z Berlina.

Trasa została odebrana w styczniu w trybie warunkowym od hiszpańsko-austriacko-francuskiego konsorcjum Budimeksu, Strabagu, Mostostal Warszawa i Warbudu. GDDKiA zgodziła się na otwarcie ze względu na „ważny interes społeczny”, ale wytknęła długą listę uchybień, np. oszukaną zawartość asfaltu w jezdni (z tym zarzutem konsorcjum wykonawcze się nie zgadza).

– Wyegzekwowaliśmy od wykonawcy usunięcie usterek, które zagrażałyby bezpieczeństwu kierowców. Ale to na pewno nie koniec. Już po otwarciu trasy monitorujemy sytuację w związku z licznymi zastrzeżeniami – mówi Marcin Hadaj.

W oficjalnym komunikacie czytam, że w ramach kolejnych przeglądów będą zapewne ujawniane będą kolejne usterki "w związku z bardzo negatywną oceną GDDKiA jakości prac". Okres przeglądów i zgłaszania wad wykonawcy koniecznych do szybkiego usunięcia na jego koszt zostanie wydłużony.

GDDKIA stawia też wykonawcy warunek: wydłużenie gwarancji z dwóch do pięciu lat. Jeżeli nie będzie na to zgody potrąci wykonawcy część wynagrodzenia w ramach kar umownych.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane