Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Woda zdrożeje latem

Izabela Kraj 31-03-2011, ostatnia aktualizacja 01-04-2011 10:47

W kwietniu wodociągi wystąpią do radnych o zgodę na podwyżkę opłat za wodę i ścieki. Może nawet o jedną trzecią. Zadłużona firma w trzy lata chce wydać na inwestycje 1,5 mld zł, szuka pieniędzy.

źródło: PantherMedia

Rada Warszawy głosami Platformy Obywatelskiej przyjęła wczoraj plan inwestycji, jaki Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ma zrealizować w ciągu najbliższych trzech lat.
Najwięcej – bo ponad miliard złotych – MPWiK zamierza wydać jeszcze w tym roku, głównie na rozbudowę oczyszczalni ścieków Czajka i budowę kolektorów pod dnem Wisły. W kolejnych latach jednak plan przewiduje już spadek wydatków na nowe rury. W 2012 r. – 331 mln zł, w 2013 r. – 206 mln zł.

Radni PiS i SLD nie chcieli wczoraj przyjąć planu inwestycji, dopóki nie dostaną zestawienia, z jakich źródeł MPWiK planuje te budowy sfinansować.

– Powinniśmy najpierw wiedzieć, jaka część to własne dochody spółki, jaka – kredyty, jaka – obligacje, a ile będą musieli dać mieszkańcy, płacąc większe rachunki za droższą wodę – mówi radny Andrzej Kropiwnicki (PiS).

– Wszyscy wiemy, że to wstęp do zwiększenia opłat. A SLD już dawno powiedział: żadnych więcej podwyżek w mieście, które nie wynikają z poprawy jakości życia – stwierdził radny Andrzej Golimont.

Podwyżki są konieczne, jeśli chcemy, by MPWiK utrzymało poziom inwestycji - Leszek Drogosz, szef Biura Infrastruktury

– Podwyżka nieuchronnie nastąpi – przyznał dyrektor Biura Infrastruktury Leszek Drogosz. – Spółka rok temu zainwestowała 1,7 mld zł, a roczne przychody MPWiK wyniosły tylko 924 mln zł. W ubiegłym roku podwyżki taryf nie było. A firma jest już bardzo zadłużona. Zaciąganie nowych kredytów raczej nie będzie możliwe. Dlatego jednym z głównych źródeł finansowania inwestycji muszą być opłaty od mieszkańców – przekonuje dyrektor.

Dotychczasowe stawki obowiązują do 29 czerwca. Wniosek o podwyżkę MPWiK musi przedstawić Radzie Warszawy do 19 kwietnia. Urzędnicy unikają jednak na razie odpowiedzi, jak wysokich zmian we własnych portfelach warszawiacy mają się spodziewać w drugiej połowie roku.
– Skala podwyżki nie jest jeszcze ustalona. Trwają  analizy – wyjaśnia lakonicznie rzecznik MPWiK Roman Bugaj.

Nieoficjalnie słyszymy w ratuszu, że wzrost opłat nie powinien być wyższy niż ostatnia podwyżka sprzed trzech lat. Wtedy – w czerwcu 2008 r. – ceny poszły w górę o 30 proc. Stawka za metr sześcienny wynosi teraz 7,60 zł (3,3o zł za czystą wodę i 4,30 zł za odbiór ścieków).

Średnio mieszkaniec stolicy zużywa cztery metry sześcienne wody miesięcznie, co kosztuje go nieco ponad 30 zł.

Radni PiS proponowali wczoraj, by w związku z brakiem konkretnych informacji poczekać z uchwaleniem planu inwestycji jeszcze kilka tygodni i rozpatrywać go łącznie z wnioskiem o nowe taryfy.

– Jeśli teraz ten plan zostanie przyjęty, to tak, jakbyśmy się w ciemno zgodzili na podwyżki – argumentuje szef klubu PiS Maciej Wąsik. – Bo za miesiąc, gdy wrócimy do tej dyskusji, usłyszymy na pewno argument, że trzeba sięgnąć do kieszeni warszawiaków, bo skoro już jest spis zadań, to przecież trzeba go za coś zrealizować.

Radni Platformy mieli samodzielnie większość i przyjęli spis inwestycji bez pomocy PiS i SLD.
– Trzeba to było przyjąć, żeby spółka wiedziała, w którym kierunku ma dalej działać – uzasadniała wiceszefowa klubu PO Zofia Trębicka.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane