Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Smoleńska moneta z lotniczym błędem

Konrad Majszyk 17-04-2011, ostatnia aktualizacja 18-04-2011 19:15

Na dwuzłotówkach wydanych z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej widnieje polska szachownica z błędem – twierdzą numizmatycy. NBP nie zamierza wycofywać ich z obiegu.

źródło: materiały prasowe
*Moneta NBP z obróconą szachownicą...
źródło: materiały prasowe
*Moneta NBP z obróconą szachownicą...
i poprawny układ barw
źródło: materiały prasowe
i poprawny układ barw

Narodowy Bank Polski wprowadził w tym miesiącu do obiegu okolicznościowe monety upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia ubiegłego roku. Na rewersie dwuzłotówki znajduje się polska szachownica lotnicza – na wzór tej ze statecznika rządowego Tu-154. Ale...

– Interesuję się lotnictwem. Kiedy wziąłem monetę do ręki, od razu zauważyłem błąd – mówi kolekcjoner Maciej Sterczała, który zadzwonił do naszej redakcji. – Biało-czerwone barwy na szachownicy lotniczej zostały odwrócone. To spore niechlujstwo – ocenia.

Jak podzielić szachownicę

Polskie samoloty wojskowe od 1993 roku są oznaczone kwadratem podzielonym na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole są barwy białej, a lewe dolne i prawe górne – czerwonej (karmazynowej). Na obrzeżach znajduje się obwódka z kolorami odwrotnymi do tych z kwadratów, tzn. czerwony pasek przy białym polu, itd. Taka szachownica była też na stateczniku Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem.

Tymczasem na monecie szachownica została obrócona o 90 stopni. Taką formę na polskich samolotach wojskowych miała ona w latach 1921 – 1993. Ale 18 lat temu została zmieniona przez Ustawę o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej – na wzór „poprawny heraldycznie”.

Obróconą szachownicę można zobaczyć na zdjęciach wraku tuż po katastrofie. Tyle że zniszczony statecznik leżał wtedy na ziemi, oddzielony od kadłuba. Czy na te kadry zapatrzył się projektant rewersu monety dla NBP? Przedstawiciele banku centralnego zaprzeczają.

Według nich, kolory z okolicznościowej dwuzłotówki można odczytywać na dwa sposoby. Ponieważ białego i czerwonego nie sposób przedstawić na monecie, kolory zastępuje tam faktura rzeźbiarska. Dwa kwadraty z szachownicy są wypukłe, a dwa wklęsłe.

– W zależności od kąta patrzenia i padania światła bywa, że „lustro” jest jaśniejsze, a „rzeźba” ciemniejsza bądź odwrotnie – twierdzi Przemysław Kuk, rzecznik NBP. – Takie prezentowanie barw jest stosowane także przez emitentów na świecie. W sposób jednoznaczny różnicuje się kolory, ale bez wskazania, jaki kolor jaką fakturą jest wykonany – przekonuje.

Czy rzeczywiście? Po opinię zadzwoniliśmy do najbardziej znanego w Warszawie Antykwariatu Numizmatycznego przy ul. Żelaznej obok Mennicy Polskiej. Eksperci porównali rewers monety z katalogu z wizerunkiem szachownicy.

– Błąd na monecie jest ewidentny – ocenia ekspert Jacek Michalski. – Człowiek wyczuwa intuicyjnie, które kwadraty na szachownicy są białe, a które czerwone.  Jeśli coś jest wypukłe, to jest tego więcej. Wypukły oznacza kolor ciemniejszy, czyli czerwony.

Cenne wpadki NBP

– W numizmatyce roi się od błędów. Takie monety i banknoty z miejsca stają się rarytasami  i zyskują na wartości – dodaje Jacek Michalski.

W 1998 roku NBP wypuścił 2 zł z okazji rocznicy 200-lecia urodzin Adama Mickiewicza z błędem ortograficznym: z wyrazem „200-lecie” bez dywizu w środku. Cały nakład został wycofany. Moneta stała się rarytasem. Jedna z dwuzłotówek została sprzedana za... 12 tys. zł.

W 1992 roku pojawił się banknot 2 mln z literówką na rewersie pod orłem: Sejm „Konstytucyjy” (zamiast: „Konstytucyjny”). Na banknocie znajduje się podpis ówczesnej prezes NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz – dziś prezydent Warszawy. Całą serię A natychmiast wycofano, zastępując ją serią B. W efekcie seria A jest w środowisku bardzo poszukiwana.

W ubiegłym roku niemiecki turysta dostał w aptece w Nowej Soli jako resztę felerną dwugroszówkę z krzywo wybitym nominałem.

Jeden z miejscowych sklepikarzy odkupił ją od niego za 20 zł. To był dobry ruch. Jak usłyszeliśmy, na aukcjach może osiągnąć cenę tysiąc razy wyższą od oryginału.

Według rzecznika Mennicy Polskiej Mariusza Przybylskiego, rocznie na terenie Polski jest wybijanych do miliarda monet. Jego zdaniem, niedoskonałości zdarzają się rzadko.

Z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej NBP  wyemitował – oprócz 800 tys. dwuzłotówek stopu Nordic Gold – też 5 tys. złotych monet o nominale 100 zł oraz monety srebrne: 50 tys.  o nominale 20 zł i 30 tys. o nominale 10 zł.

NBP nie zamierza wycofywać monety z błędem.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane