Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Warszawiaku łap się za kieszeń. Zapłacisz więcej

nat, Izabela Kraj 27-04-2011, ostatnia aktualizacja 28-04-2011 11:18

W maju radni mają decydować o dużych podwyżkach opłat. W lipcu zdrożeje woda i ścieki, w sierpniu bilety, a we wrześniu nawet miejsca w żłobkach.

autor: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa

Przyszedł moment, w którym mieszkańcy stolicy muszą zapłacić za rozbudowę oczyszczalni ścieków Czajka, remonty rur i kopanie nowych kanałów.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zamierza w ciągu najbliższych trzech lat wydać na swoje inwestycje ponad 1,5 mld zł. Najwięcej – ponad miliard – jeszcze w tym roku. W 2012 r. – 331 mln zł, w 2013 r. – 206 mln zł.

A ponieważ ta miejska spółka jest już na granicy zadłużenia, zamierza sięgnąć po wpływy do kieszeni warszawiaków.

Ostatnia zmiana cen wody nastąpiła w 2008 r. (wówczas o 33 proc.). Ta decyzja została wprowadzona „tylnymi drzwiami” bez zgody Rady Warszawy. To jest możliwe. Jeśli radni zdecydują, że nie chcą się zajmować podwyżkami na sesji a zaakceptuje je prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, wchodzą w życie automatycznie.

– Chcemy, by tym razem Rada Warszawy się wypowiedziała 26 maja – deklaruje Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza. Zgodnie z wnioskiem przesłanym władzom miasta, tym razem wzrost opłat za wodę i nieczystości nie przekroczy 30 proc. Dziś metr sześcienny wody kosztuje 3,33, a ścieków 4,34 zł. Po podwyżce łączna opłata (zazwyczaj tak jest liczona w czynszu) wyniosłaby ponad 9 zł (dziś 7,67).

Przy założeniu, że jeden mieszkaniec stolicy zużywa średnio cztery metry sześcienne wody miesięcznie, w lipcu zapłaciłby już blisko 40 zł. A rachunek czteroosobowej rodziny wzrósłby już do ok. 120 zł.

To sporo, biorąc pod uwagę, że drożeją niemal wszystkie inne miejskie podatki i lokalne opłaty. Ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz w dzielnicach od miesięcy sukcesywnie funduje warszawiakom gigantyczny wzrost opłat za użytkowanie wieczyste gruntów – skrajnie nawet o kilka tys. proc.

Pisaliśmy też o ostatecznej wersji podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej, która ma być również głosowana 26 maja. Po raz pierwszy sprawa ma być przesądzona na kolejne trzy lata.

Przykładowo jednorazowy bilet z 2,80 zł podrożeje już w sierpniu do 3,60 a w 2014 r. do 5,20 zł.
W maju stołeczni radni mają też głosować zmiany w opłatach za żłobki. Zgodnie z projektem, nad którym pracuje ratusz, najlepiej zarabiający rodzice (z dochodem w rodzinie powyżej 2,8 tys. zł na osobę brutto) musieliby od września płacić nawet 1,2 tys. zł miesięcznie za dziecko. Pozostali od 200 do 800 zł.

W perspektywie planowana jest też podwyżka opłat za parkowanie w centrum, ale ta wymaga zgody ministerstwa.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane