Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Awantura o żłobki wybucha od nowa

ikr, Marek Kozubal 15-05-2012, ostatnia aktualizacja 15-05-2012 22:40

Rodzice nie zgadzają się na nowe zasady opłat za żłobki, jakie proponuje ratusz. Będą protestować

Rodzice z dziećmi będą na najbliższej sesji rady
autor: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
Rodzice z dziećmi będą na najbliższej sesji rady

W czwartek na sesji Rady Warszawy ratusz zaproponuje wprowadzenie godzinowej opłaty za opiekę w stołecznych żłobkach zamiast stałej, którą uchylił sąd. Za każdą godzinę pobytu dziecka rodzice od czerwca mieliby płacić 1,78 zł. Gdy dziecko nie będzie uczęszczało do żłobka, mogą liczyć na odliczenia.

Z opracowanego przez Biuro Polityki Społecznej zestawienia wynika, że w związku z tymi zmianami dochody miasta miesięcznie zmniejszą się o 620 tys. zł. Dotychczas wpływy z opłat za żłobki kształtowały się na poziomie 1,6 mln zł.

Sąd kazał zmienić

Ratusz musi wprowadzić nowe zasady dotyczące opłat za żłobki, bo taki jest wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego. 17 kwietnia na wniosek rodziców uchylił on fragmenty uchwały Rady Warszawy. Uznał, że radni nie ustalili, za co konkretnie pobierane są opłaty. Stwierdził, że nie mogą być one jednakowe niezależnie od tego, ile czasu dziecko przebywa w żłobku. Ratusz zapowiada zaskarżenie tej uchwały do NSA. Teraz jednak musi wykonać wyrok. Dlatego w maju żłobki są darmowe, a za czas od 17 do 30 kwietnia rodzice otrzymają zwrot pieniędzy.

Projekt nowej uchwały powstał w niesamowitym pośpiechu. Dopiero wczoraj radni z komisji edukacji poznali ten dokument i po raz pierwszy go omawiali. Nie mieli okazji się z nim zapoznać rodzice, którzy oprotestowali poprzednią uchwałę. O wczorajszej komisji nie wiedzieli. Porządek został zmieniony w ostatniej chwili.

Tymczasem rodzice szykują się do nowej awantury.

Z wyliczeń Małgorzaty Lusar ze stowarzyszenia Głos Rodziców wynika, że miesięcznie rodzice mogą zapłacić za pobyt dziecka 373,8 zł miesięcznie.

– To niemal tyle samo co obecnie. Wraz z kosztami wyżywienia opłata ta będzie wynosić ok. 500 zł – dodaje Małgorzata Lusar. Rodzice uważają, że ustalona przez ratusz stawka godzinowa jest zbyt wysoka. Zaznaczają, że miasta, w których wprowadzono stawki godzinowe, oferują niższe opłaty. Na przykład Świdnica – 0,75 zł, Wrocław – 1,45 zł. Zaznaczają, że są zaniepokojeni trybem wprowadzenia uchwały.

W ostatniej chwili

„Nie została ona umieszczona w porządku obrad sesji. Nie upubliczniono jej treści oraz nie stanęła ona na posiedzeniu

Komisji Polityki Społecznej i Przeciwdziałania Patologiom" – podkreślają w wydanym oświadczeniu.

Komisja polityki społecznej zbierze się dopiero... w przerwie czwartkowej sesji. Dlatego rodzice zwracają się z prośbą o przesunięcie głosowania nad projektem uchwały na następną sesję rady i przeprowadzenie w międzyczasie konsultacji społecznych.

Radni opozycji zgadzają się z rodzicami. – Po raz kolejny stołeczni urzędnicy pokazują, że lekceważą i radnych, i mieszkańców, którzy nie będą mieli okazji w spokoju podyskutować o opłatach za żłobki na komisji. Bo będzie ona zwołana naprędce, w trakcie sesji – stwierdza radny PiS Jarosław Krajewski.

Z takiego obrotu sprawy niezadowoleni są też radni Platformy. – Zwrócimy na to uwagę w czasie sesji. Ale zdajemy sobie sprawę, że to jest sprawa, która musi być załatwiona terminowo, dlatego nie będziemy przesuwać uchwały na inną sesję –   ocenia szef klubu PO Jarosław Szostakowski.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane