Nowa świecka tradycja na Gocławiu
Na boisku przy ul. Abrahama można było zasięgnąć lekcji w stylu hiphop, zatańczyć do muzyki funk i disco, a kilkuletnie dzieci dały pokaz karate. Gocławianie obchodzili po raz pierwszy święto swojego osiedla
Blisko 50 uczestników gry miejskiej „Skrzydlate Legendy" powróciło po dwugodzinnym rozszyfrowywaniu zagadek dotyczących Gocławia. Podczas oczekiwania na powrót graczy, aktorzy z teatru „Paradox" opanowali teren imprezy we wcieleniu kabaretowym, a później wystąpili w dzikim tańcu wampirów.
Na zakończenie imprezy wystąpił zespół związany z Klubem Kultury Gocław - „NotaBene".
Uczestnicy zabawy bardzo chwalili pomysł. - Było bardzo fajnie. Dawno się tak na Gocławiu nie bawiłem. Dzięki - komentował na Facebooku pan Marcin.
- Potwierdzam. W sumie to nie pamiętam kiedy się tak ostatnio nabiegałem, śmiem przypuszczać, że było to w czasach szkolnych - dodał pan Sebastian.
Zadowoleni byli też organizatorzy.
- Widać było ogromne zaangażowanie osób biorących udział w poszczególnych pokazach - mówi pomysłodawczyni święta i wiceprzewodnicząca rady Pragi-Południe Katarzyna Olszewska. - Widać, że łączy ich pasja i wzajemna chęć współpracy na scenie i poza nią. Tym bardziej będę zabiegała o przyszłoroczną edycję Święta Gocławia – w większym wydaniu, jako artystyczno-sportowy piknik w Parku nad Balatonem. Ta młodzież zasługuje na to, by pokazać się przed szerszą publicznością w naszej dzielnicy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.