Mazowieckie spółki z najniższą rentownością
Firmy z Mazowsza w pierwszej połowie tego roku nie zachwyciły, ich zyski były znacznie niższe niż rok temu.
Wyniki przedsiębiorstw niefinansowych po dwóch kwartałach w ujęciu regionalnym okazały się dosyć zaskakujące. Mimo że gospodarka rozwijała się znacznie szybciej niż rok temu, rentowność firm na Mazowszu pogorszyła się w porównaniu z zeszłym rokiem. Tymczasem w większości regionów się poprawiła. Efekt jest taki, że przedsiębiorstwa z najbogatszego województwa spadły na ostatnie miejsce w tabeli.
W sumie ich rentowność zmniejszyła się w I półroczu do 2,2 proc. z 3,3 proc. rok wcześniej. Przychody mazowieckich firmy były tylko o 0,5 proc. wyższe, a koszty wzrosły o 1,6 proc. Tym samym wynik finansowy był o 33 proc. niższy (8,6 mld zł wobec 13 mld zł rok wcześniej). Na takie pogorszenie się wyników wpływ miał przede wszystkim przemysł. Firmy w tej branży osiągnęły w I półroczu ujemny wynik w wysokości 160 mln zł (część firm oczywiście miała zysk na poziomie 4,1 mld zł, ale przeważyły te ze stratą w wysokości 4,26 mld zł), wobec 2,9 mld zł na plusie rok wcześniej. W sumie rentowność spadła do minus 0,1 proc. z 3,3 proc. Wśród branż, gdzie działa największa liczba podmiotów, w porównaniu z ubiegłym sezonem wyraźnie gorzej radzą sobie też firmy handlowe, których rentowność obniżyła się z 1,2 do 0,8 proc.
Mazowieckie firmy po raz pierwszy znalazły się w ogonie pod względem rentowności, ale warto podkreślić, że nigdy nie była ona zbyt wysoka. Przykładowo: w handlu znacznie bardziej zyskowna jest działalność w regionie łódzkim, podkarpackim czy wielkopolskim – wynika z danych GUS. – Mogę tylko potwierdzić te statystyki – mówi Andrzej Faliński, dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
– Mazowsze to region piekielnie konkurencyjny, działa tu bardzo dużo firm, które oferują ogromną podaż produktów. Jednocześnie sklepy czy sieci handlowe chcą się wyróżnić, by przyciągnąć klienta czymś wyjątkowy, stąd różne inwestycje czy innowacje, które zwiększają koszty. Dlatego ich rentowność jest niska – wyjaśnia Faliński. Dodaje, że im firma większa, tym ma niższe marże, bo dla niej liczy się obrót. Mniejsze firmy, przy znacznie mniejszych obrotach, zarabiają tylko na marżach.
Zdaniem Agnieszki Durlik-Kuouri, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej, mazowieckie firmy co do zasady mogą mieć niższą rentowności także ze względu na wyższe koszty działalności. Przede wszystkim chodzi o koszty pracy, bo wynagrodzenia są tu najwyższe w kraju, ale także o czynsze czy lokalne podatki (np. od nieruchomości). W większości regionów działają prężne strefy ekonomiczne, gdzie firmy mogą liczyć na ulgi w daninach publicznych, także część samorządów, by przyciągnąć inwestorów, obniża stawki. – Firma w Warszawie, by zarobić, musi się dosyć mocno napracować – podsumowuje Durlik-Kuouri.
Jak wynika z badań, atrakcyjność inwestycyjna Mazowsza jest niższa niż np. Śląska. Bo na Śląsku jest lepsza siatka dróg, ma lepsze położenie geograficzne (z Warszawy tak naprawdę wszędzie jest daleko), oczekiwania co do wynagrodzeń są niższe, a zasoby siły roboczej, jak i wielkości rynków zbytu – porównywalne.
Mimo to do Warszawy biznes wciąż lgnie. – Stołeczność ma jednak pewne przywileje. To jedna z nielicznych metropolii w Polsce z prawdziwego zdarzenia, więc życie społeczno-gospodarcze tam buzuje. Tutaj jest też najlepszy dostęp do usług finansowych, innowacyjnych itp. I to jest prawdziwy magnes dla kreatywnych, pomysłowych ludzi. Pobudza to i rynek pracy, i biznes – wylicza Maciej Nowicki, ekspert Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.