Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Centrum Warszawy zablokowane w szczycie. Wipler apeluje o odwołanie Masy Krytycznej

pmaj 31-10-2014, ostatnia aktualizacja 30-10-2014 06:24

Dziś przez centrum stolicy ma przejechać rowerowa Masa Krytyczna. Piątek wieczór, tuż przed dniem Wszystkich Świętych to bardzo niefortunny termin - przekonuje poseł Przemysław Wipler

autor: Mateusz Dąbrowski
źródło: Fotorzepa

- Zwracam się do organizatorów Warszawskiej Masy Krytycznej z apelem o rezygnację z organizacji zbliżającej się edycji Masy Krytycznej, a do uczestników tego wydarzenia z apelem o pozostanie w domach - napisał polityk, który kandyduje na prezydenta Warszawy. .

Poseł przypomina, że piątkowy wieczór, w dzień przed dniem Wszystkich Świętych to moment, w którym setki tysięcy mieszkańców Warszawy wyjeżdża z miasta, by móc odwiedzić rodzinne groby poza miastem. To moment, który i tak będzie dla Warszawy bardzo trudny komunikacyjnie nawet bez dodatkowych komplikacji.

Wipler przekonuje, że rozumie postulaty rowerzystów i również zależy mu na poprawie infrastruktury. Przypomina, że przejazd zablokuje nie tylko kierowców, ale również pasażerów komunikacji miejskiej.

Organizatorzy zorganizowanego przejazdu nie widzą problemu. - Trasa jest zaplanowana w taki sposób, że nie poruszamy się po żadnych wylotówkach, ani w okolicach cmentarzy. Dziś już nie da się zmienić trasy - tłumaczy Rafał Muszczynko.

Na uwagę, że przejazd zablokuje pasażerów komunikacji miejskiej, którzy będą jechać na dworce Centralny i Śródmieście, odpiera: - Utrudnienia będą minimalne. Przejazd przez skrzyżowanie będzie trwał 5 minut.

Wskazuje, że masa na jesieni liczy pół tysiąca, a nie kilka tysięcy rowerzystów, jak w lecie.

Przekonuje, że problemu nie widział warszawski Ratusz. - Przechodzimy bardziej skomplikowaną procedurę, bo występujemy o wykorzystanie drogi w sposób szczególny, a nie o pozwolenie na imprezę masową - tłumaczy Muszczynko. - Dzięki temu miasto ma więcej instrumentów, by się wypowiedzieć - stwierdza.

Masa ma przejechać pod hasłem "Bubli od metra", wytykając, że po remontach w stolicy nie zadbano należycie o komfort jazdy rowerzystów. Przejedzie m.in. Alejami Jerozolimskimi i przez główne skrzyżowanie z ul. Marszałkowską. Start o 18 z Placu Zamkowego.

rp.pl

Najczęściej czytane