Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Oni mordowali w Warszawie. Lista oprawców

Marek Kozubal 01-02-2015, ostatnia aktualizacja 01-02-2015 18:44

IPN zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnianych przez Niemców w okolicach Warszawy. Śledczy ustalili nazwiska oprawców.

autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa

W niedzielę mija 71 rocznica udanego zamachu żołnierzy Armii Krajowej na kata Warszawy – Franza Kutscherę, Austriaka, dowódcę SS i policji na dystrykt warszawski.

Zaledwie kilkanaście dni temu prokurator Marek Rabiega, ze szczecińskiego oddziału IPN zakończył obszerne śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców, Austriaków i Ukraińców w nazistowskich mundurach. Chodzi o ich udział w masowych egzekucjach Polaków w tzw. podwarszawskim pierścieniu.

Prokurator ustalił część miejsc, gdzie dokonywano rozstrzeliwań, ustalił jakie jednostki policyjne i wojskowe uczestniczyły w nich. W uzasadnieniu do umorzenia śledztwa podał też nazwiska oprawców, a także ich powojenne losy. Wielu sprawców zbrodni nigdy nie zostało osądzonych, albo jeżeli już stanęli przed sądem potraktowano ich wyjątkowo łagodnie. Materiał przygotowany przez IPN jest wyjątkowy, warto poznać losy zabójców.

Jak opisuje prokurator Rabiega jego śledztwo stanowiło kontynuację czynności prowadzonych przez byłą Okręgową Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Warszawie. Stanowiło jedynie wycinek kilku śledztw, w sprawie innych zbrodni popełnionych w okolicach Warszawy lub na jej terenie albo w odniesieniu od funkcjonariuszy władzy niemieckich Dystryktu warszawskiego. Obejmowało tereny Lasów Sękocińskich, Lasów Młochowskich, Okęcia, Raszyna, Falent, Imielina i najbliższych okolic tych miejsc.

Niemcy tworzą zbrodnicze struktury

Na początku października 1939 r., po zajęciu przez Niemców Warszawy oraz w okresie administracji Wehrmachtu, pierwszym dowódcą sił policyjnych w mieście został SS-Oberführer Wilhelm Claasen. Otrzymał on tytuł komisarycznego prezydenta policji (Kommissarischer Polizeipräsident). Był to urząd ustanowiony w okresie przejściowym i utrzymał się jedynie kilka tygodni.

Z sił policji porządkowej (Ordnungspolizei) sformowano pułk policji „Warszawa" (Polizei-Regiment 4, następnie nr 22 [ostateczna nazwa 22-SS-Polizei-Regiment, od dnia 24 II 1942 r.]). Początkowo w jego skład weszły cztery bataliony policji; 2 pod dowództwem mjr Küstera, 5 pod dowództwem majora Jenke, 6 pod dowództwem Wenzla, 7 pod dowództwem majora Vollmara. Następnie składał się z kilku batalionów, przy czym były one przerzucane z jednego do drugiego pułku w GG, a także wymieniane z jednostkami z Rzeszy. Jeden batalion miał status jednostki alarmowej, używano go bezpośrednio do patrolowania i akcji na terenie Warszawy, drugi – odwodowy, używany był w zależności od potrzeb. Trzeci batalion stacjonował zwykle poza Warszawą – dla odpoczynku i szkolenia.

Ordnungspolizei podlegały formacje policji kolejowej (Bahnschutzpolizei), przemysłowej (Werkschutz), leśnej (Forstschutz), pocztowej (Postchutz), wodnej (Wasserschutzpolizei). Poza tym w Warszawie znalazła się w całości Einsatzgruppen IV (koncentrowana w pobliżu stolicy już od 19 IX) pod dowództwem SS-Brigadeführera Lothara Beutela (zm. 16 V 1986 r.). Grupa ta nie została podporządkowana Claasenowi. Zadaniem Einsatzgruppen było przede wszystkim likwidacja osób uznanych przez okupantów za niebezpieczne.

Marek Rabiega przypomina, że na przełomie listopada i grudnia 1939 r. został ustanowiony zwierzchnik całości sił policyjnych na obszarze Warszawy oraz dystryktu warszawskiego – dowódca SS i policji (SS-und Polizeiführer im Distrikt Warschau [SSPF]), któremu podporządkowano lokalnych komendantów: policji bezpieczeństwa i SD, policji porządkowej oraz dowódców formacji SS. Jego kompetencje znacznie przekraczały uprawnienia analogicznych odpowiedników w III Rzeszy. SSPF na podległym mu obszarze był reprezentantem szefa RSHA (Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy) Reichsführera Heinricha Himmlera, nadzorował i koordynował działalność policyjną w dystrykcie. Podlegał zaś bezpośrednio wyższemu dowódcy SS i policji w Generalnej Guberni w Krakowie (Höhrer SS und Polizeiführer [HSSPF]).

Funkcję HSSPF sprawowali kolejno Friedrich Wilhelm Krüger (zm. 10 V 1945 r.), a następnie Wilhelm Koppe (zm. 2 VII 1975 r.). W miarę upływu czasu i nasilania się akcji polskiego podziemia znaczenie dowódcy SS i policji ulegało rozszerzeniu. Coraz częściej zdarzały się wypadki wydawania rozkazów bezpośrednio przez SSPF szczególnie, gdy dotyczyły one akcji wymagających udziału różnych rodzajów aparatu policyjnego, takich jak łapanki, uliczne egzekucje, zwalczanie partyzantki. Dowódcy SS i policji byli najważniejszymi współpracownikami gubernatorów.

Funkcję SSPF w dystrykcie warszawskim kolejno pełnili: SS-Gruppenführer Paul Moder (zm. 8 II 1942 r.) od 14 XI 1939 do 4 VIII 1941 r.; SS-Oberführer Arpad Wigand (zm. 26 VII 1983 r.) od 4 VIII 1941 do 1 VI 1942 r. (nominalnie do 23 IV 1943 r.); SS-Oberführer dr Ferdinand von Sammern-Frankenegg (zm. 20 IX 1944 r.) od 22 VII 1942 r. do 19 IV 1943 r.; SS-Brigadeführer Jürgen Stroop (zm. 6 III 1952 r.) od 19 IV 1943 do 13 VIII 1943 r.; SS-Brigadeführer Franz Kutschera (zm. 1 II 1944 r.) od 25 VIII 1943 do 1 II 1944 r.; SS-Brigadeführer Herbert Böttcher (zm. 12 VI 1950 r.) od 1 II 1944 do 31 III 1944 r. (niektóre źródła podają: SS-Oberführera Waltera Steina [zm. 1985 r.]); SS-Oberführer Paul Otto Geibel (zm. 12 XI 1966 r.) od 31 III 1944 do 1 II 1945 r.

Spośród powyższych zbrodniarzy trzech nie przeżyło wojny (Moder zginął na froncie wschodnim, Sammern Frankenegg w Jugosławii, Kutschera w zamachu zorganizowanym przez AK), dwóch zostało skazanych po wojnie na karę śmierci przez polski wymiar sprawiedliwości (Stroop, Böttcher), Wigand był więziony zarówno w Polsce jak i RFN, podobnie Geibel, który popełnił samobójstwo w polskim więzieniu.

Miejsca egzekucji

W czasie śledztwa prokurator ustalił miejsca, daty, okoliczności zabójstw oraz dane osób zamordowanych w : Lasach Młochowskich (w tym Owczarnia, Stara Wieś, Żółwin; w ekshumacjach powojennych ujawniono tam 150 zwłok : 115 mężczyzn, 27 kobiet, 8 płci nie zdołano ustalić, w 33 mogiłach); Nadarzyna i okolica (ok. 370 osób, miejsca pochówku ustalone w przybliżeniu); Lasach Sękocińskich (Magdalenka i Sękocin; po wojnie na miejscu zbrodni przeprowadzono ekshumacje a obecnie znanych jest 218 nazwisk osób pomordowanych); Raszynie, Falentach, Imielinie i okolicach (w 1946 r. prawdopodobnie przeprowadzono częściowe ekshumacje w Falentach, jednakże nie odnaleziono dokumentów ich dotyczących); na Okęciu (na terenie zakładów lotniczych, przeprowadzali je częściowo żołnierze Luftwaffe).

IPN ustalił listy wielu zamordowanych w podwarszawskich egzekucjach. W Magdalence np. zabito oficerów Wojska Polskiego, członków ZWZ, aresztowanych 1 lutego 1942 r. w budynku przy ul. Fabrycznej 4 we Włochach, podczas odprawy grupy działającej pod pseudonimem „Garłuch". Rozstrzelano tam też funkcjonariusze polskiej straży więziennej (można przypuszczać, iż pochodzili z grupy 40 polskich strażników pełniących służbę na Pawiaku, podejrzanych o współpracę z Polskim Państwem Podziemnym).

Zniszczone dokumenty

Ustalenie bezpośrednich, niemieckich sprawców mordów w powyższych miejscowościach, ze względu na brak dostatecznej podstawy źródłowej, napotyka na znaczne trudności. „W zakresie zbrodni Wehrmachtu ustalono, iż dzienniki wojenne 8 Armii która zajęła okolice Warszawy w 1939 r. zostały zniszczone w Poczdamie na skutek nalotów. Uniemożliwia to ustalenie zidentyfikowanie sprawców zabójstw z Nadarzyna w roku 1939" – opisuje prokurator Rabiega.

„ Odtworzenie przebiegu zbrodni niemieckich dokonanych w wyżej wymienionych miejscowościach, utrudnia fatalny stan zachowanej dokumentacji, ukazującej działalność niemieckiej policji w dystrykcie warszawskim. Znaczna część dokumentacji została zniszczona przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego i przed ewakuacją z Warszawy. Pozostałe akta szefa policji dystryktu warszawskiego ewakuowano razem z niemieckimi władzami cywilnymi w 1944 r. z Warszawy do Poznania i złożono w gmachu Namiestnika Rzeszy. Po wyzwoleniu miasta znalazły się razem z registraturą namiestnika w piwnicach gmachu. Na skutek pęknięcia rury wodociągowej i zalania akt wodą, znaczna część uległa wówczas zniszczeniu" – tłumaczy śledczy. Nie sposób wreszcie wykluczyć, iż jakaś część akt policji niemieckiej w Warszawie, została przejęta przez komunistyczne organa bezpieczeństwa ZSRR.

Z punktu widzenia oceny odpowiedzialności za popełnione przez Niemców zbrodnie w dystrykcie warszawskim, należy zwrócić uwagę na przekształcenie jesienią 1939 r. Einsatzgruppen IV w Urząd Komendanta Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa (Der Kommandeur der Sicherheitspolizei und des SD für den Distrikt Warschau – KdS), który podlegał SSPF.

Policja bezpieczeństwa w Warszawie

Na czele SIPO i SD w dystrykcie warszawskim stali: Lothar Beutel (dowódca Einsatzgruppen IV); SS-Obersturmbannführer Josef Meisinger (zm. 7 III 1947 r.), od grudnia 1939 do marca 1941 r.; SS-Sturmbannführer Johannes Müller, od marca do lipca 1941 r. (po wojnie pracował w policji w RFN, odsunięty w 1954 r., zmarł w areszcie śledczym 24 III 1961 r.); SS-Oberführer Arthur Nebe (zm. 21 III 1945 r.); Ludwig Hahn (zm. 10 XI 1986 r.), od 31 VII 1941 do końca 1944 r. Zastępcą KdS oraz szefem wydziału III (SD) był SS-Sturmbannführer dr Ernst Kah (zmarł prawdopodobnie w 1969 r.). Po odwołaniu go ze stanowiska w styczniu 1944 r. na jego miejsce mianowano SS-Sturmbannführera Siegmunda Buchbergera , który z kolei, po objęciu przez Hahna w grudniu 1944 r. dowództwa Einsatzgruppen L na froncie zachodnim, został komendantem SIPO i SD dystryktu warszawskiego z siedzibą w Sochaczewie (ur. 15.02.1906 r., prawdopodobnie popełnił samobójstwo po kapitulacji Poznania w dniu 23.02.1945 r.).

Sruktura policji bezpieczeństwa (SIPO) i służby bezpieczeństwa (SD) uległa rozbudowie i reorganizacji w październiku 1942 r. KdS został podzielony na pięć wydziałów: I/II (administracja i prawo) odpowiedzialny za logistykę kierowany przez SS-Hauptsturmführera Arthura Füssela. Jedna z sekcji tego wydziału (II C3) sprawowała pieczę nad więzieniami policji bezpieczeństwa, tj. Pawiakiem, Hausgefängnis w gmachu SIPO, Arbeitserziehungslager przy ul. Gęsiej 24 (później przy ul. Litewskiej 14). Faktyczną władzę w wymienionych placówkach sprawowali we wspomnianym okresie zastępcy Füssela: na Pawiaku inspektor policji SS – Obersturmführer Herbert Junk (okres marzec 1942 – marzec 1943), a w obozie pracy przy ul. Gęsiej – sekretarz policji SS-Sturmscharführer Helmut Röder. Wydział III zajmował się pracą koncepcyjną i analityczną – kierowali nim bezpośrednio Hahn i Kah, zastępcą Kaha był SS-Hauptsturmführer Arthur Potratz.

Gestapowcy w Warszawie

„ Wydział IV, zajmujący centralne miejsce w zbrodniach na obywatelach polskich, właściwe Gestapo (Geheime Staatspolizei) nosił nazwę: Gegner und Abwehr (przeciwnik i obrona). Jego zadaniem była walka z szeroko pojętym ruchem oporu przez dokładne rozpoznanie i planowe akcje terrorystyczne zarówno indywidualne, jak i zbiorowe. Każdy referat miał za zadanie kierować zwalczaniem określonego odłamu ruchu oporu lub określonym odcinkiem represji przeciwko społeczeństwu" – opisuje prokurator Rabiega.

Na czele gestapo początkowo stali w kolejności Bernhard Baatz (ur. 1910 r., zm. 1978 r.), Helmut Bischoff, Johannes Müller, późniejszy SSPF w dystrykcie warszawskim, a następnie SS-Hauptsturmführer radca kryminalny Walter Stamm. Od marca 1941 do października 1944 r. Od decyzji Stamma zależał zazwyczaj los polskich więźniów politycznych przetrzymywanych na Pawiaku. Jest on odpowiedzialny za decyzje w sprawie wykonania masowych egzekucji na terenie Warszawy i okolic.

W dniu 6 maja 1944 r. żołnierze oddziału Agat Armii Krajowej przeprowadzili w Al. Szucha nieudany zamach na Stamma. Po wojnie Stamm zamieszkał w Niemczech Zachodnich. W 1960 r. został zatrzymany w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie jego zbrodni w Warszawie, szybko jednak opuścił areszt. Zmarł w 07.11.1978 r., na krótko przed zakończeniem prowadzonego przeciw niemu śledztwa (proces miał odbyć się wspólnie ze sprawą L. Hahna).

Po wyjeździe Stamma do Budapesztu jesienią 1944 r., schedę po nim objął niejaki dr Riedel (wzięty do niewoli w 1945 r. w Poznaniu, po wojnie, jeszcze w latach 50-tych przebywał w obozach na terenie ZSSR). Prawdopodobnie od marca 1941 r. zastępcą Stamma był SS-Hauptsturmführer Rudolf Scheerer (w Warszawie od 1939 r., służył w referatach III, IIA, w niewoli radzieckiej do 1950 r., w 1967 r. skazany w Niemczech na niską karę, w latach 70 zamieszkały na terenie RFN), a od końca 1942 r. do jesieni 1943 r. SS-Hauptsturmführer, radca kryminalny Gottlieb Höhmann , kierujący równocześnie referatem IV A (popełnił samobójstwo w roku 1961 r.). W prowadzeniu referatu zastępował go SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Kurt Nicolaus (ustalono, iż nie żyje). Kolejnym zastępcą Stamma został SS-Hauptsturmführer radca kryminalny Paul Werner (w Warszawie od 1940 r. do 1944 r., przeniesiony następnie do Berlina). Jest on podejrzewany o kierowanie egzekucjami.

Struktura Gestapo

Wydział IV składał się z kilku referatów.

Referat IV A dzielił się na następujące podreferaty:

IV A 1 – komunizm, „bandy", jeńcy wojenni wszystkich narodowości prócz polskich, oficerowie, sprawy wykroczeń radiowych; kierownik: K. Nicolaus, zastępca: SS-Untersturmführer nadsekretarz kryminalny Knoll (losy nieznane);

IV A 2 – zwalczanie sabotaży, fałszerstwa dokumentów, sprawy o posiadanie broni i środków wybuchowych, agenci spadochroniarze; kierownik: SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Walter Witossek (ur. 03.02.1901 r. w Dreźnie, przybyły do Warszawy w dniu 15.02.1942 r., podejrzewany o kierowanie egzekucjami na terenie Warszawy oraz podpisywanie wyroków śmierci orzekanych następnie przez tzw. sądy policyjne, zmarł prawdopodobnie w latach 70-tych); zastępca – SS-Untersturmführer nadsekretarz kryminalny Georg Schneider (służył w KdS Warszawie od 29.12.1941 r., Ustalono, iż nie żyje).

IV A 3 – podlegał zastępcy kierownika wydziału IV i składał się z czterech sekcji:

IV A 3a – organizacje prawicowe; kierownik: SS-Untersturmführer nadsekretarz kryminalny Karl Mischke (brak danych);

IV A 3b – sąd doraźny (Standgerichtssache), akcje odwetowe; kierownik: SS-Oberscharführer asystent kryminalny Kurt Kelm (ur. 09.02.1911 r., służył w KdS Warszawie od 1940 r. Postępowanie prowadzone przeciwko niemu w 1981 r. przez Prokuraturę w Hamburgu zostało umorzone z braku dowodów);

IV A 3c – czołowe organizacje ruchu oporu i tajne organizacje polityczne; kierownicy: SS-Obersturmführer inspektor kryminalny Ulrich Stern (ur. 02.01.1892 r. w Schrotz, służył w Warszawie od 1939 r., jako inspektor kryminalny) oraz SS-Untersturmführer nadsekretarz kryminalny Alfred Otto (w Warszawie od 1939 r. Po wojnie ukrywał się w Paczkowie pod nazwiskiem Romanowicz. Został zidentyfikowany i zatrzymany a następnie skazany w 1955 r. przez Sąd Wojewódzki w Warszawie na karę dożywotniego pozbawienia wolności, zamienioną na 25 lat. Po odbyciu części kary zamieszkiwał w RFN);

IV A 3d – organizacje wojskowe i inne nierozpoznane organizacje, kierownik: SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Jacob Lechner (w Warszawie od 1941 r. zastrzelony przez AK 5 października 1943 r.), zastępca: SS-Untersturmführer sekretarz kryminalny Kurt Vogel (brak danych), po Lechnerze kierownikiem był Franz Weber (ur. 1915 r.), SS- Hauptscharführer, przybyły do Warszawy we wrześniu 1939 r. w składzie Einsatzgruppen IV;

IV A 4 – ochrona osobista; kierownik: SS-Hauptsturmführer komisarz kryminalny Wolfgang Birkner (ur. 27.10.1913 r., prawdopodobnie poległ w Poznaniu w roku 1945); zastępca: SS-Unterscharführer nadasystent kryminalny Müller (brak danych);

IV A 5 – kontrola żeglugi; kierownik: SS-Obersturmführer Jacob Lechner;

Referat IV B – obejmował sprawy kościelne, sekty, wolnomularstwo, kwestie żydowskie, kierownik: Paul Werner, zastępca: SS-Untersturmführer sekretarz kryminalny Karl Georg Brandt (w Warszawie od października 1939 r., ranny w 1945 r. w czasie walk o Poznań i skierowany do szpitala, dalsze losy nieznane, prawdopodobnie zmarł w lutym 1945r.);

Referat IV C – areszt ochronny, sprawy więzienne, kartoteka główna, informacja, kartoteki aresztowanych, poszukiwanych itp., sprawy prasy i druków; kierownik: SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Norbert Bergh-Trips (w Warszawie od końca 1942 r., udowodniono mu udział w egzekucjach mających miejsce na terenie Warszawy, ostatni komendant Pawiaka, prowadzone przeciwko niemu postępowanie w Niemczech w latach 60-tych zostało umorzone, także Oddziałowa Komisja w Warszawie prowadziła odrębne śledztwo w jego sprawie, które zostało umorzone z uwagi na zgon, zmarł w dniu 6.06.1980 r. w Gratz);

Referat IV C dzielił się na kilka podreferatów:

IV C 1 – pod kierunkiem SS-Sturmscharführera sekretarza kryminalnego, Paula Bartza, gromadził nadchodzące informacje w prowadzonych kartotekach;

IV C 2 – pod kierunkiem SS-Sturmscharführera sekretarza kryminalnego, Fritza Nowacka, zajmował się kartotekami aresztowanych, poszukiwanych itp. Podreferat ten był każdorazowo zawiadamiany o umieszczeniu na Pawiaku nowego więźnia. (W 1948 r. F. Nowack został skazany wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie na 8 lat pozbawienia wolności, więzienie opuścił w 1955 r. i został przekazany do RFN);

IV D – sprawy emigrantów, zakładników, polskich oficerów, robotników cudzoziemskich, repatriantów; kierownik: SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Norbert Bergh-Trips;

IV E – sprawy wywiadowcze; kierownik: SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Wlifried Paul Herman Jopke;

Referat IV E dzielił się na referaty:

IV E1 – sprawy kontrwywiadu, tajnych radiostacji, dezercji, obrotu listowego z zagranicą i dezerterów z wojska; kierownik: SS-Sturmbannführer inspektor kryminalny Erich Reschke (w Warszawie od 1940 r.; po wojnie uznany za zmarłego). Podreferat ten utrzymywał stały kontakt z wojskową służbą goniometryczną i oddziałem policji porządkowej, mającym na celu wykrywanie stacji nadawczo-odbiorczych;

IV E2 – szpiegostwo gospodarcze i jego zwalczanie, ochrona zakładów przemysłowych; kierownik SS-Sturmscharführer nadsekretarz kryminalny Wilhelm Rietz (zmarł 22.02.1957 r.);

IV E3 – sprawy przekraczania granic, paszportowe, kontrola pasażerów i cudzoziemców; kierownik: Wofgang Birkner. Referat podlegał bezpośrednio Hahnowi.

Sonderkomando Warschau

„W celu koordynacji działań skierowanych przeciwko polskiemu ruchowi oporu w dystrykcie warszawskim na początku 1942 r. HSSPF utworzył Sonderkomando Warschau (z siedzibą w Warszawie w gmachu SIPO), lecz podlegało bezpośrednio od Dowódcy SIPO w GG (w Krakowie), od którego otrzymywało zadania" – przypomina szczeciński śledczy.

Dowodził nim SS-Hauptsturmführer Alfred Spilker ( jego losy powojenne były nieznane, w śledztwie ustalono, iż zginął prawdopodobnie w oblężonym Poznaniu w 1945r.). Jednostka ta, posiadająca dużą samodzielność i dysponująca znacznymi zasobami finansowymi, odegrała ogromną rolę w rozpoznawaniu i zwalczaniu ruchu oporu, a także w przenikaniu poprzez siatkę konfidentów do wszystkich organizacji konspiracyjnych, przede wszystkim zaś tych, które odgrywały ważniejszą rolę w polskim podziemiu. Zadaniem Spilkera było wykorzystywanie wewnętrznych sprzeczności między działającymi w konspiracji organizacjami, próby przeprowadzania dywersji politycznej przy pomocy osób zatrzymanych, a następnie w tym celu zwolnionych, werbowanie najlepszych agentów mogących dotrzeć do kierownictw organizacji niepodległościowych oraz werbowanie agentów spośród samego kierownictwa organizacji konspiracyjnych. Sonderkomando Spilkera nie przeprowadzało żadnych akcji ani aresztowań, jego praca ograniczała się wyłącznie do działalności wywiadowczej, koncentrowała się na obserwowaniu i rozpracowywaniu; uzyskane wiadomości przekazywane były do Gestapo, które odpowiednio je wykorzystywało.

Po upadku Powstania Warszawskiego oddział ten został przeniesiony do Krakowa. W końcu 1943 r. została powołana podobna jednostka, o której działalności jednak niewiele wiadomo. Dowodził nią SS-Obersturmführer komisarz kryminalny Rudolf Heller (schwytany w marcu 1945 r., skazany w Polsce na 15 lat pozbawienia wolności). Jednostka ta została powołana do przeprowadzenia spraw specjalnej wagi i pracy kontrwywiadowczej. Obecność tego Sonderkomanda wiązać należy z nasileniem się zrzutów skoczków spadochronowych z zachodu, którymi byli nie tylko Polacy, lecz także pracownicy brytyjskiego wywiadu.

Liczba niemieckich funkcjonariuszy w samym Urzędzie Komendanta Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa (bez SSPF) wynosiła jesienią 1943 r. ok. 600, nie licząc personelu placówek zamiejscowych mieszczących się w Garwolinie, Grodzisku, Grójcu, Łowiczu, Mińsku Mazowieckim, Otwocku, Pruszkowie, Radzyminie, Skierniewicach i Sokołowie Podlaskim oraz komisariatów straży granicznej w Ostrowi Mazowieckiej i Siedlcach.

Z początkiem września 1944 r. komendant i znaczna część pracowników SIPO i SD przenieśli się do Sochaczewa. W Warszawie pozostał do października 1944 r. tylko niewielki, liczący od dwudziestu do trzydziestu funkcjonariuszy oddział pod dowództwem Birknera, mający do wypełnienia zadania wywiadowcze. Po Powstaniu Warszawskim oddział przeniesiono do Sochaczewa. W Warszawie pozostały placówki Gestapo na Okęciu, w Podkowie Leśnej i w Pruszkowie.

Wsparcie dla aparatu represji

Uzupełnieniem sił policji niemieckiej w Warszawie był Selbstschutz (paramilitarne bojówki), który w Warszawie został utworzony w grudniu 1939 r. Rozpatrując analogie z działań tej formacji na ziemiach polskich bezpośrednio wcielonych do Rzeszy, należy przypuszczać, że Selbstschutz brał czynny udział w akcji AB w dystrykcie warszawskim. Formacja ta istniała w dystrykcie do dnia 12 XII 1940 r. Jej dowódcą w okręgu Warszawa był SS-Obersturmführer Friedrich Warzok (ur. 21 IX 1903 r.). Istnieją przypuszczenia, iż po wojnie zbiegł on do Argentyny lub Egiptu.

„ Policja niemiecka w dystrykcie warszawskim mogła liczyć również na wsparcie ze strony Wehrmachtu. Na terenie obozu „Rembertów", od marca 1942 r., formowano bataliony tzw. „Ostlegionu", złożone z jeńców sowieckich. Powstawały tu bataliony północno-kaukaskiego Legionu. Formacje te były, zwłaszcza w latach 1943–1944, wykorzystywane w akcjach głównie w okolicy Warszawy" – opisuje Marek Rabiega. I dodaje : w 1943 r. warszawska OFK miała do swej dyspozycji: pułk wartowniczy Warszawa – bataliony 976, 996, 997, 998 strzelców krajowych, rozmieszczone w Rembertowie i Warszawie; 2 bat. 603 pułku ochrony w Grodzisku Mazowieckim; 944 bat. ochrony w Warszawie; 789 batalion Ostlegionu w Mińsku Mazowieckim. W lutym 1944 r.: 963 bat. ochrony w Grodzisku, 944 bat. ochrony w Warszawie, 945 bat. ochrony w Komorowie, pułk wartowniczy Warszawa, 996 w Rembertowie i Warszawie, 902 i 998 w Warszawie – bataliony strzelców krajowych oraz Ostlegion: 786 bat. Mińsk Mazowiecki i 819 bat. Piaseczno.

„Każda z tych formacji i wymienionych osób brała udział w represjach wobec obywateli okupowanej Polski" – dodaje śledczy.

Policja w Warszawie

Kolejnym z głównych organów które podejrzewany jest o udział w zbrodniach jest niewątpliwie niemiecka Policja Porządkowa – ORPO (a w jej ramach SCHUPO – policja ochronna, miejska).

Stan liczebny ORPO na 10 V 1943 r. w GG wynosił 11 400 Niemców i 15 tys. polskich oraz ukraińskich policjantów.

W samej Warszawie według szacunków Tomasza Strzembosza siły podlegające ORPO w latach 1939–1942 wynosiły: 1000–2000 w batalionach ORPO, 110–240 w oddziałach patrolowych SCHUPO, ok. 100 w jednostkach żandarmerii, ok. 500 w policjach resortowych. Jednostki ORPO okresowo operujące na terenie dystryktu warszawskiego GG tworzyły tzw. Regiment Warschau, liczący ok. 1500 żołnierzy.

Dowódcami ORPO dystryktu byli kolejno: Karl-Heinrich Brenner (ur. 1895 r. – zm. 1954r.), do 26.10.1939 r., Max Daume (ur. 1894 r. – zm. 1947 r.), od listopada 1939 r. do marca 1940 r. Skazany w Polsce na karę śmierci, karę wykonano w dniu 07.03.1947 r. Max Montua (ur. 18.05.1886 r., zm. 1945 r. w Dahme), w okresie marzec 1940 r. – czerwiec 1941 r. Prawdopodobnie w 20.04.1945 r. popełnił samobójstwo. Joachim Petsch (ur. 1891 r. – zm. 1963 r.), od połowy 1941 r. do grudnia 1942 r. W jego sprawie prowadzonych było kilka postępowań w RFN. Rudolf Haring (ur. 1896 r.), od przełomu marca i kwietnia do przełomu czerwca i lipca 1943 r. Zmarł w niewoli radzieckiej w 1945 r. Rudolf von Zamory (ur. 1891 r.), w drugiej połowie 1943 r. Rudolf Zamory od maja 1945 r. do 18.02.1949 r. przebywał w niewoli sowieckiej gdzie zmarł. Wilhelm Rodewald (ur. 1892 r.), w 1944 r. Ustalono, iż zmarł przed marcem 1981 r. Kurt Fischer (ur. 1912 r.), drugiej połowie 1944 r.

Na jednostkę pułku składały się: 4 Pułk Policji (formacja SS, ostateczna numeracja 22 pułk). Ustalono dane 44 oficerów i podoficerów 22 Pułku z 1943 r.; 34 Pułk Strzelców Policyjnych (Polizei Schützen Regiment). Powstał 22 kwietnia 1943 r. Jego organizację zakończono 14 maja 1944 r. Bataliony 2 i 3 składały się w większości z Ukraińców. Zwalczał partyzantów w okolicach Białegostoku i w rejencji ciechanowskiej włączonej do Prus Wschodnich, a następnie tłumił Powstanie Warszawskie.

Do grudnia 1944 r. w Warszawie; 17 Pułk Policji, złożony głównie z Niemców do 1939 r. mieszkających w Polsce oraz Ukraińców, od jesieni 1944 r. w Warszawie; 91 batalion rezerwowy policji, dowódcy: Bögelsack major; Faust major (miał popełnić samobójstwo w 1955 r.), odnotowany został również w dokumentach zwierzchnik 4 kompanii kapitan Hans Hoffmann (skazany na 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności w RFN). Batalion pochodził z Saarbrücken; 304 batalion policji (z Chemnitz), dowódca: Willy Nikel; 308 batalion policji, dowódca: Hans Fleckner major Schutzpolizei; wymieniony jako jego zastępca Manfred Ischner; zwierzchnik 1 kompanii Karl Schuster; zwierzchnik 3 kompanii Walter Bartholomäi. Batalion pochodził z Duisburga; 61 batalion rezerwowy policji, dowódca: do października 1942 r. major, później pułkownik Friedrich Dederky; zwierzchnik 1 kompanii major Walter Nord, następnie kapitan Erich Mehr; zwierzchnik 2 kompanii kapitan Julius Wannenmacher; zwierzchnik 3 kompanii major Hans Kärgel. Batalion pochodził z Dortmundu. W dniach 26/27.05.1942 r. i 05.06.1942 r. 2 kompania powyższego batalionu dowodzona przez Juliusa Wannenmachera miała brać udział w egzekucjach na Polakach. Jak wynika z międzynarodowych ustaleń poczynionych przez Oddziałową Komisję Wannenmacher, urodzony 25.03.1912 r., zmarł w dniu 19.10.2001 r.; 53 batalion rezerwowy policji (ze Stuttgartu) z 22 Pułku Policji, latem 1942 r. przeniesiony z frontu wschodniego do Warszawy, tłumił m.in. powstanie w Gettcie Warszawskim, dowódca: Karl Schöppe; 41 batalion rezerwowy policji. W literaturze wskazuje się, że od jesieni 1939 r. jednostka ta uczestniczy w egzekucjach Polaków, dowódcy: Franz, podpułkownik (Oberstleutnant); Erwin Kopka, major; Walter Seitz; po 14 listopada 1942 r. Ewald Sternagel. Batalion pochodził z Lipska; 23 batalion policji, dowódcy: Werner Bardua, Faust, mjr Otto Bundke, Ludwig Meier. Otto Bundke jest podejrzewany o udział w egzekucjach więźniów Pawiaka. W jego sprawie po wojnie śledztwo prowadziła prokuratura w Dortmundzie; 301 batalion policji z Bochum-Buer.

ORPO podporządkowane były w pierwszej kolejności dwie kolejne formacje policyjne: SCHUPO (Schutzpolizei) oraz Żandarmeria (Gendarmerie).

SCHUPO (policja ochronna) funkcjonowała w większych miastach, również w Warszawie. SCHUPO strzegła obiektów państwowych i pełniła służbę patrolową na ulicach. Jej zadaniem było też nadzorowanie czynności polskiej policji. Oficerowie inspekcyjni (Aufsichtoffiziere) kontrolowali wszystkie, nawet najmniejsze posterunki policji granatowej.

10 lipca 1940 r. dla Warszawy utworzono specjalną komórkę: „Einzeldienstkommando der Schutzpolizei" w składzie: 3 oficerów, 11 podoficerów, 96 szeregowców, które obsadzały tzw. Abschnittswachen (wartownie odcinkowe). W literaturze wymienia się kolejnych zwierzchników SCHUPO w dystrykcie warszawskim: wspomniany już Joachim Petsch, Alfred Jarke (ur. 16.01.1893 r., w okresie 08.08.1941 r. – 21.06.1943 r., dalsze losy nieznane, ustalono jednakże, iż zmarł przed marcem 1981 r.) oraz wspomniany Wilhelm Rodewald (ur. 1892 r.), w okresie 1943 r. sierpień 1944 r.

W dniu 26.04.1944 r. oddział Kedywu AK pod dowództwem Jerzego Zapadko „Mirskiego" przeprowadził akcję likwidacji Rodewalda, jednakże na skutek błędnego rozpoznania zlikwidowano Erwina Gressera dowódcę 17 pułku policji. Wilhelm Rodewald brał następnie udział w tłumieniu Powstania Warszawskiego na Czerniakowie i Mokotowie oraz koordynował akcję niszczenia stolicy. Dalsze jego losy nie są znane, ustalono jednakże, iż zmarł przed marcem 1981 r. W czasie okupacji funkcjonariuszy SCHUPO określało się przeważnie jako żandarmerię. Jej liczebność z czasem wzrosła i wynosiła ok. 500 funkcjonariuszy.

Żandarmeria Wolka i Kremla

Jednostką która brała udział w zabójstwach obywateli polskich była także Żandarmeria. Pełniła swoje zadania przede wszystkim na obszarze poza Warszawą. Na terenie Warszawy w okresie zarządu cywilnego żandarmeria dowodzona była przez komendanta mjr Wolka i była podporządkowana szefowi zarządu cywilnego przy 8 armii. Po utworzeniu GG i dystryktu warszawskiego pierwszym komendantem żandarmerii w Warszawie był mjr dr Kreml. Do jego obowiązków należało kierowanie działalnością policji w zakresie tzw. „Einzeldienst" – służby patrolowej – z władzą dyscyplinarną, sprawy personalne i gospodarcze.

Pierwszymi dowódcami w dystrykcie warszawskim zostali kapitanowie kolejno Kreml (1939–1940); Friedrich Petersburs (1941–1942, zmarły 07.08.1962 r.); Karl Ludwig Spalding (1942 – połowa 1943, zmarły 06.12.1969 r.); Fritz Goede (połowa 1943 – koniec 1944 r., zmarły 26.09.1969 r.).

Na obszarze dystryktu warszawskiego Niemcy dysponowali 6 batalionem rezerwowym żandarmerii pod dowództwem majora Friedricha Wenzela (skazany w 1951 r. w Polsce na karę śmierci). Batalion stacjonował na terenie Sejmu i brał udział w zbrodni popełnionej w Wawrze. Ponadto dysponowali 301 batalionem, którego kolejnymi dowódcami byli: major Erich Klein oraz major Herman Dahm. 1 kompanią w 301 batalionie dowodził kapitan Walter Wilken, 2 kompanią porucznik Erich Fredrich, 3 kompanią kapitan Karl Leinweber, 4 kompanią porucznik Edmund Berke.

ORPO podporządkowana była ponadto w dystrykcie warszawskim Polska Policja (Polnische Polizei im Generalgouvernement) finansowana przez kadłubowe polskie struktury samorządowe pozostające pod nadzorem niemieckiej administracji cywilnej. Polska policja używana była przede wszystkim do pilnowania porządku w ruchu ulicznym (patrole prewencyjno-interwencyjne, nadzór nad stanem sanitarnym, regulacja ruchu kołowego, służba na dworcach kolejowych, nadzór nad obowiązkiem meldunkowym), zwalczania przestępstw pospolitych (łącznie z bandytyzmem), do tępienia nielegalnego handlu i nielegalnej produkcji rynkowej. Dochodził do tego nadzór nad bierną obroną przeciwlotniczą oraz szkolenie policyjne Żydowskiej Służby Porządkowej, sprawującej wewnętrzną służbę w gettach. Bardzo niewielkie uprawnienia PP miała natomiast w stosunku do Niemców – mogła interweniować tylko w wypadku zabójstwa. Władze okupacyjne dopuszczały interwencję w stanie wyższej konieczności oraz w przypadku braku policji niemieckiej na miejscu zdarzenia.

W niektórych jednak przypadkach korzystano z niej także w akcjach o charakterze eksterminacyjnym. W czasie ostatecznej likwidacji getta warszawskiego (wiosna 1943 r.) nakazano warszawskiej komendzie policji granatowej wydzielenie spośród jej funkcjonariuszy ponad dwustuosobowego oddziału, który został wykorzystany do wzmocnienia kordonu oddzielającego walczące getto od reszty Warszawy. Użyto także kilkakrotnie policji podczas łapanek (nie tylko na roboty przymusowe), używano jej z reguły także do pilnowania więźniów przebywających w szpitalach warszawskich. Niemcy posiadali bardzo ograniczone zaufanie w stosunku do Polskiej Policji. Świadczy o tym aresztowanie przez Gestapo 7 maja 1940 r. 69 oficerów PP dystryktu warszawskiego na czele z podpułkownikiem Marianem Kozielewskim. Granatowa policja była całkowicie podporządkowana lokalnej policji niemieckiej, nie istniało centralne dowództwo, dowództwo polskie nie wykraczało poza szczebel powiatu.

ORPO podlegała także Forstschutz (Straż Leśna), która powołana została na przełomie 1939 i 1940 r. Składała się z 10 tysięcy ochotników, rekrutowanych z urzędników i pracowników leśnych. Na obszarze GG służyło ok. 2000 funkcjonariuszy tej formacji, używanych sporadycznie także w akcjach wymierzonych przeciw Żydom i partyzantom.

Od listopada 1939 r. w Warszawie był obecny również batalion, a później pułk SS Totenkopff. Pułk ten, biorąc pod uwagę cele i zadania tej formacji jak i znane przypadki wykorzystania ich w innych akcjach, mógł brać udział w bezpośrednich egzekucjach obywateli polskich.

Lista zbrodniarzy – liderzy

Na liście zbrodniarzy, którą publikuje IPN są funkcjonariusze państwa niemieckiego, którzy sprawowali najwyższe stanowiska w Warszawie w czasie okupacji.

Ludwig Fischer (ur. 16 kwietnia 1905 r.): gubernator Dystryktu warszawskiego w Generalnym Gubernatorstwie od 26 października 1939 do 17 stycznia 1945 r. Gruppenführer SA i zwierzchnik tej formacji w dystrykcie. „Jest osobą odpowiedzialną za sprawstwo kierownicze w zakresie masowych mordów obywateli polskich na terenie dystryktu, masowy terror stosowany wobec cywilnej ludności żydowskiej i polskiej. Po upadku Powstania Warszawskiego, jako szef administracji cywilnej, współpracował z administracją wojskową w burzeniu i plądrowaniu miasta. Odpowiedzialny był także za fatalne warunki panujące w obozie przejściowym dla warszawskiej ludności cywilnej w Pruszkowie" – opisuje IPN.

3 marca 1947 r. skazany przez Najwyższy Trybunał Narodowy na karę śmierci i stracony 8 marca tego roku. Jego zastępcami byli: SA-Obersturmführer dr Heinrich Barth (30 październik 1939 – 31 grudzień 1940); SA-Sturmbannführer dr Herbert Hummel (15 stycznia 1941 – 9 sierpnia 1944), który zginął od kul powstańców warszawskich; dr Friedrich Gollent (22 sierpnia 1944 – 17 stycznia 1945).

Josef Meisinger (ur. 14 września 1899 r.): SS-Standartenführer, drugi dowódca Einsatzgruppen IV, a następnie odpowiedzialny za przeprowadzenie akcji AB oraz kierowanie egzekucjami w Palmirach (do marca 1941 r.), szef KdS w Warszawie. „Jest współsprawcą odpowiedzialnym za aresztowania, torturowanie i zabójstwa obywateli polskich. Ze względu na swoje okrucieństwo nazywany „rzeźnikiem z Warszawy" – uważa IPN. Skazany wyrokiem NTN i stracony przez powieszenie w Warszawie 7 marca 1947 r.

Ludwig Hahn (ur. 23 stycznia 1908 r.) Komendant Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa w Warszawie. Był współsprawcą odpowiedzialnym za aresztowania, torturowanie i zabójstwa obywateli polskich. „Brał udział w tłumieniu Powstania w Gettcie Warszawskim. Odpowiedzialny za mordowanie i torturowanie obywateli polskich w więzieniu na Pawiaku, umieszczanie ich w obozach koncentracyjnych oraz przeprowadzanie publicznych egzekucji. Ponosi też odpowiedzialność za podobne działania na terenie 9 obwodów dystryktu warszawskiego i niektóre pacyfikacje wsi" – dodaje śledczy IPN. Początkowo unikną odpowiedzialności karnej. W latach 50-tych XX w. pracował jako wicedyrektor jednego z towarzystw ubezpieczeniowych w Hamburgu. Po wojnie po raz pierwszy aresztowany przez władze RFN w 1960 r., lecz szybko zwolniony. W 1965 r. aresztowany ponownie, zwolniony w 1967 r. z powodu choroby. 4 lipca 1975 r. za popełnione zbrodnie przeciw ludzkości skazany na dożywotnie więzienie przez sąd w Hamburgu, za zamordowanie co najmniej 230 000 Żydów. Zmarł w więzieniu w 10.11.1986 r.

Lothar Beutel (ur. 6 maja 1902 r.): SS-Brigadeführer, pierwszy dowódca Einsatzgruppen IV. 26 marca 1971 r. uwolniony od zarzutów za zbrodnie popełnione w Polsce przez Sąd Krajowy w Berlinie. Zmarł 16 maja 1986 r. w Berlin – Steglitz.

Helmut Bischoff (ur. 1 marca 1908 r.): SS-Obersturmbanführer, dowódca 1 Einsatzkommando z Einsatzgruppen IV. Zmarł 5 stycznia 1993 r. w Hamburgu.

Walter Hammer (ur. 30 stycznia 1907 r.): SS-Obersturmbanführer, dowódca 2 Einsatzkommando z Einsatzgruppen IV, podejrzewany o planowanie akcji represyjnych. Data śmierci nieznana, losy nieznane.

Max Daume (ur. 10 kwietnia 1894 r.). Oberst der Schutzpolizei. Od listopada 1939 do marca 1940 r. był zastępcą dowódcy Pułku Policji Porządkowej – Ordnungspolizei (ORPO) Warschau. Odpowiedzialny za rozstrzelanie 107 Polaków w Wawrze 27 grudnia 1939 r. 3 marca 1947 r. został skazany na karę śmierci przez powieszenie, wyrok wykonano 4 dni później w więzieniu na warszawskim Mokotowie. W 1951 r. Sąd w Warszawie skazał na analogiczną karę jego podwładnego – Friedricha Wilhelma Wenzla.

Paul Moder (ur. 1 października 1896 r.): SS-Gruppenführer. Odpowiedzialny za akcję wyniszczenia inteligencji polskiej w dystrykcie warszawskim, czego przykładem są mordy w Palmirach (1940–1941). Zginął na froncie wschodnim pod Nowogrodem 8 lutego 1942 r.

Arpad Wigand (ur. 13 stycznia 1906 r.): od 4 sierpnia 1941 r. do 23 kwietnia 1943 r. był dowódcą SS i policji w Warszawie (SS-und – Polizeiführer). Był współsprawcą odpowiedzialnym za aresztowania, torturowanie i zabójstwa obywateli polskich oraz za zagładę warszawskich Żydów i terror stosowany wobec pozostałej ludności miasta. Po wojnie znalazł się w brytyjskiej niewoli i został poddany ekstradycji do Polski. W 1950 r. został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 15 lat pozbawienia wolności, ostatecznie jednak zwolniono go już w 1956 r. i deportowano do RFN. W 1961 r. został zatrzymany przez zachodnioniemiecki wymiar sprawiedliwości i oskarżony za udział w zabójstwie przynajmniej 2300 Żydów w Warszawie. Tym razem Wigand został skazany na 12 i pół roku więzienia. Zmarł 26 lipca 1983 r.

Ferdinand von Sammern – Frankenegg (ur. 17 marca 1897 r.): SS-Oberführer w Warszawie od 1941 r. Od 01.07.1942r. faktyczny dowódca SS i policji w Warszawie ( w związku ze służbą Wiganda na Bałkanach). Tłumił Powstanie w Getcie Warszawskim. Zginął z rąk partyzantów jugosłowiańskich 20 września 1944 r.

Jürgen Stroop (ur. 26 września 1895 r.): SS- Brigadeführer, dowódca SS i policji na dystrykt warszawski od 20 kwietnia do 1 października 1943 r. Tłumił Powstanie w Getcie Warszawskim. Powieszony 6 marca 1952 r. w więzieniu mokotowskim.

Franz Kutschera (ur. 22 lutego 1904 r.): Austriak, SS-Brigadeführer und Generalmajor der Polizei, dowódca SS i Policji na dystrykt warszawski w Generalnej Guberni, zwany katem Warszawy. Dowódca SS w Warszawie od 25 września 1943 r. W okresie gdy sprawował tę funkcję zwiększono ilość zakładników, łapanek, egzekucji ulicznych. Zginął w egzekucji wykonanej przez Armię Krajową, na podstawie wyroku Polskiego Państwa Podziemnego, w dniu 01.02.1944 r. w Warszawie. Jest osobą odpowiedzialną za sprawstwo kierownicze w zakresie masowych mordów obywateli polskich na terenie dystryktu.

Herbert Bötcher (ur. 24 czerwca 1907 r.): delegowany z Radomia w lutym 1944 r. w miejsce zastrzelonego Kutschery, dowódca SS i policji na Dystrykt warszawski. Swoją funkcję pełnił do 4 marca 1944 r. Skazany na karę śmieci wyrokiem Sądu Okręgowego w Radomiu 12 czerwca 1950 r. Jest osobą odpowiedzialną za sprawstwo kierownicze w zakresie masowych mordów obywateli polskich na terenie dystryktu.

Paul Otto Geibel (ur. 10 czerwca 1898 r.): SS-Brigadeführer und Generalmajor der Polizei. Podczas okupacji niemieckiej w Polsce dowódca SS i policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa (po Bötcherze), następnie dowódca Ordnungspolizei w Pradze (od stycznia 1945 r.). Jako dowódca SS i policji na dystrykt warszawski odpowiadał za wszystkie zbrodnie popełnione w tym okresie przez podległe mu służby, m.in. za rozstrzelanie 991 Polaków w egzekucjach, które miały miejsce w Warszawie od 4 marca do 22 maja 1944 r. Odpowiedzialny za szereg zbrodni na ludności cywilnej podczas Powstania Warszawskiego. 2 maja 1947 r. Specjalny Sąd Narodowy w Pradze skazał Geibla na 5 lat ciężkiego więzienia za przynależność do SS. Po odbyciu kary został przekazany do Polski.

Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego dla m. st. Warszawy w 1954 r. został skazany na karę dożywotniego więzienia za zbrodnie dokonane w trakcie tłumienia Powstania Warszawskiego. 12 października 1966 r. popełnił samobójstwo w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Jest osobą odpowiedzialną za sprawstwo kierownicze w zakresie masowych mordów obywateli polskich na terenie dystryktu.

Kaci wykonawcy wyroków

Ustalenia śledztwa wskazują, iż o skierowaniu na rozstrzelanie decydowali już stosunkowo niscy rangą funkcjonariusze (np. kierownicy poszczególnych referatów Gestapo). Ich decyzje były zatwierdzane przez szefa Gestapo (to zaś było tylko jednym z pionów SIPO). Osobno śledczy wskazuje na następujących funkcjonariuszy niemieckich.

Alfred Spielker, SS Hauptsturmführer. Stał na czele Sonderkommando, podległego bezpośrednio pod szefa SS i Policji w Krakowie, wyodrębnionego ze struktur bezpieczeństwa dystryktu. Jego losy po wojnie są w zasadzie nieznane, przypuszczalnie zginął w czasie walk o Poznań, w 1945 r.

Wilfried Jopke, funkcjonariusz Gestapo w Warszawie. Wzięty do niewoli w Poznaniu, został skazany w ZSRR, gdzie odbył część kary. Ponownie skazany przez sąd polski w Warszawie (1955r.) na 15 lat pozbawienia wolności.

Edmund / Edmond Schöne (ur. 1905 r.) komisarz kryminalnym Gestapo, do Warszawy przybył w składzie Einsatzgruppen IV, służył w min. w Koszalinie. Podejrzewany o dowodzenie plutonem egzekucyjnym w roku 1941 r.

Emil Westphal (ur. 1903r.) sekretarz kryminalny, członek SS, pracownik referatu IV (Gestapo), podejrzewany o udział w egzekucjach Polaków w okresie od października 1940 do stycznia 1943 r. a także o torturowanie więźniów (dostał się do niewoli zachodnich aliantów w listopadzie 1944 r. Pomimo starań strony polskiej nie doszło do jego ekstradycji).

Wilhelm Riemann (ur. 26.01.1907 r.), funkcjonariusz SIPO w referatach III i IV, w okresie od października 1939 r. do września 1941 r. Pracował także na Pawiaku. Podejrzewany o udział w egzekucjach. W 1948 r. skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na karę śmierci (kara wykonana w dniu 22.06.1949 r.)

Hugo Koehler (ur. 6 kwietnia 1906 r.) , w 1943 r. zatrudniony w referacie IV A3D (organizacje wojskowe). W lipcu 1943 r. odkomenderowany do Grójca. Sądzony po wojnie przez władze polskie, skazany został na dożywotnie więzienie, zamienione następnie na 15 lat.

Bernhard Baatz (ur. 19.11.1910 r. w Doernitz), SS- Stumbannführer, funkcjonariusz w Urzędzie Komendanta Policji Bezpieczeństwa, szefa Gestapo (w jego sprawie toczyło się wiele postępowań w RFN).

Karl Heller (ur. 1898 r.), SS -Sturmmanna, funkcjonariusz Pawiaku od 1942 r. Skazany przez wojskowe sądy radzieckie na 10 lat pozbawienia wolności. Jak ustalono zmarł w dniu 27.05.1988 r.

Engelbert Frühwirth, (ur. 1905 r. w Wiedniu – zm. 1 października 1964), SS-Oberscharführer, funkcjonariusz niemieckiego więzienia Pawiaka. Znany z sadystycznych zachowań i udziału w przygotowaniach transportów na egzekucje oraz samych egzekucjach.

Michaił Kowalenko (ur. 10.01.1917 r. w Podgorodnie), Ukrainiec, SS-mann, wachmajster na Pawiaku od wiosny 1942 r. Przeszedł specjalne przeszkolenie w obozie w SS w Trawnikach. Miał być osobą która zgłaszała się na ochotnika do plutonu egzekucyjnego.

Iwan Kozaczenko (ur. 1911 r.), SS-man narodowości ukraińskiej, służył na Pawiaku od kwietnia 1942 r. Okrutny dla więźniów. Podejrzewany, iż zgłaszał się na ochotnika do plutonu egzekucyjnego.

Iwan Barczenko (ur. 20 VI 1919 r.), SS-mann, Ukrainiec, znany ze skłonności sadystycznych.

Hans Mohr (ur. 28.07.1907 r., data śmierci nie ustalona, niewątpliwie nie żył w 1981 r.), SS-Unterscharführer, służący na Pawiaku od listopada 1940 r., który miał brać udział w organizowaniu transportów więźniów na śmierć.

Otto Zander (ur. 24.07.1915 r. w Bralitz), SS-Oberscharführer, służba na Pawiaku od 16.03.1942 r. w charakterze strażnika więziennego. Za zbrodnie tam popełnione miał zostać zlikwidowany przez Polskie Państwo Podziemne, co nie nastąpiło na skutek przeniesienia go do Krakowa. Ustalono, iż nie żyje, co najmniej od 1981 r. Brał udział w organizowaniu transportów.

Walter Vossberg (ur. 28.03.1907 r. w Gross-Drensen, zm. 18.11.1955 r.), SS-Sturmscharführer, członek Einsatzgruppen IV, służący w referacie III C, następnie zastępca komendanta nadzorujący Pawiak z ramienia Gestapo, od 1944 r. Później przeniesiony do Piły.

Heinrich Wenzel (ur. 09.03.1906 r.), kapitan, dowódcę Oddziału Specjalnego SCHUPO.

Thomas Wippenbeck, SS-Rottenführer. Na Pawiak skierowany został w grudniu 1940 roku gdzie pełnił funkcję wachmajstra. Był jednym z najokrutniejszych katów Pawiaka. Ze względu na wyjątkowe okrucieństwo oraz mordy dokonywane poprzez wieszanie został nazwany przez więźniów „Wieszatielem". Wśród więźniów Pawiaka zasłynął m.in. z organizowania ćwiczeń gimnastycznych na gorącym żużlu wyrzucanym z kotłowni. Ćwiczenia te przyczyniły się do śmierci wielu osób osadzonych w areszcie. W 1943 r. został czasowo oddelegowany do Arbeitserziehungslager w Falentach, jednak wkrótce powrócił na Pawiak i pozostał tam już do 1944 r. Po wojnie znalazł się w alianckiej strefie okupacyjnej i został zwolniony z obozu jenieckiego. W 1965 r. został aresztowany przez władze RFN, a następnie zwolniony. Jego nazwisko stało się znane opinii publicznej w Niemczech w związku z głośnym, wielowątkowym procesem zbrodniarza wojennego SS-Standartenführera Ludwiga Hahna, toczącym się w Hamburgu. Hahn został oskarżony o dokonanie zbrodni na Pawiaku, podczas „Wielkiej Akcji" latem 1942 roku, powstania w getcie warszawskim oraz powstania warszawskiego. Pierwszy proces przed Sądem Krajowym w Hamburgu rozpoczął się 2 maja 1972 r. Na ławie oskarżonych wraz z Hahnem zasiadł Thomas Wippenbeck. Akt oskarżenia zawierał zarzuty dokonania morderstw oraz pomocnictwa w mordach więźniów osadzonych na Pawiaku. Thomas Wippenbeck natomiast został uznany winnym pomocnictwa w tym mordzie oraz winnym przyczynienia się do śmierci Żydów w ramach tzw. akcji „Hotel Polski", ale niemiecki sąd odstąpił od wymierzenia kary. Od wyroku odwołały się zarówno prokuratura motywująca, że wyrok jest niewspółmiernie niski w stosunku do wagi czynu, jak również obrona, która domagała się uniewinnienia. W marcu 1975 r., po dwóch latach rozpatrywania skargi rewizyjnej, wyrok utrzymano w mocy. Wipennbeck zmarł pod koniec lat 70-tych.

Eugenia Szczerbińska, polska wachmajster Pawiaka. Oceniana jako osoba znęcająca się nad więźniami, która podjęła współpracę z okupantem.

Wielu bezpośrednich świadków organizacji transportów więźniów, podkreśla osobisty udział w egzekucjach funkcjonariuszy Pawiaka narodowości ukraińskiej (chodzi o Iwana Barczenko, Dziubenkę, Griegoriega, Korowienko, Kowalenko, Kozaczenko, Alieksieja Wiazowskiego i Iwana Zaporożca).

Oprawcy z Pawiaka

„ Istotną rolę współuczestnictwa w masowych mordach na obywatelach polskich odegrał personel Pawiaka i al. Szucha. Pawiak zajmował w niemieckim systemie represji miejsce szczególne. Osadzony w nim więzień pozbawiony był wszelkich praw i nie miał żadnej możliwości obrony. Pawiak więc, podobnie jak i obozy koncentracyjne, stał się miejscem zagłady, przez które przeszło około 100 tys. osób" – opisuje prokurator. Z tej liczby ok. 37 tys. zginęło w tajnych i jawnych egzekucjach, a ok. 60 tys. wywieziono do obozów koncentracyjnych, skąd wrócili tylko nieliczni. Ustalono kilkuset funkcjonariuszy tego więzienia.

Natomiast śledczy wymienia tych z funkcjonariuszy, których rola w represjach, czy to z uwagi na funkcję czy to osobiste zaangażowanie była szczególna.

Komendanci:

Otto Gottschalk ( ur. 1898 r.), SS-Obersturmrführer, pierwszy komendant Pawiaka od listopada 1940 r. do marca 1941 r. Dalszych losów nie ustalono.

Helmut Heiss (ur. 17.03.1913 r. w Innsbrucku), SS-Unterscharführer, komendant Pawiaka od listopada 1941 r. Odpowiedzialny za aresztowania wśród polskiego personelu więzienia. Dalszych losów nie ustalono.

Herbert Junk (ur. 1898 r. we Wrocławiu), SS-Obersturmführer, komendant Pawiaka od marca 1942 r. do marca 1943 r. Został zgładzony w dniu 15.06.1943 r. przez Kedyw AK.

Zastępcy komendanta:

Gerhard Hiersemann (ur.11.10.1903 r.), SS-Sturmscharführer, sekretarz kryminalny, zastępca komendanta w latach 1941–1943 r. Znany ze złego traktowania więźniów. Skazany na śmierć przez sąd Polskiego Państwa Podziemnego. Wyroku nie wykonano albowiem zmarł w dniu 16.08.1943 r. na żółtaczkę.

Hans Felhaber (ur. 21.05.1908 r. w Pasewalku), SS-Oberscharführer, od listopada 1940 r. do 1941 r. zastępca komendanta Pawiaka, pracownik al. Szucha. Okrutny dla więźniów, o skłonnościach sadystycznych. Brał udział w organizowaniu transportów na egzekucje więźniów Pawiaka. Zmarł w Morawskiej Ostrawie w 1945 r.

Franz Bürkl, SS-Oberscharführer, oficer Gestapo, zastępca komendanta od września 1941 r. Jeden z najokrutniejszych funkcjonariuszy niemieckich. Znany ze swoich sadystycznych zachowań. Znęcał się, torturował i uśmiercał więźniów (udokumentowano jego osobisty udział w zamordowaniu kilku–kilkunastu osób). Zginął na mocy wyroku sądu specjalnego, zastrzelony w dniu 7 września 1943 r. przez oddział AK Agat, pod dowództwem Jerzego Zborowskiego „Jeremiego" (w akcji zginęło ponadto 7–9 Niemców, którzy usiłowali włączyć się do walki).

Wachmajstrzy:

August Alberts, SS Scharführer, służył na Pawiaku od wiosny 1942 r. do sierpnia 1944 r. Jeden z najokrutniejszych członków załogi Pawiaka. Dalszych losów nie ustalono (poszukiwany bezskutecznie także przez organa ścigania RFN). Prawdopodobnie brał udział w formowaniu transportu więźniów zamordowanych 28.05.1942 r. w Magdalence. Podejrzewany o osobisty udział w egzekucjach.

Johann Edel, SS-Sturmmann. Podejrzewany o osobisty udział w plutonie egzekucyjnym.

Albert Muller (ur. 22.05.1904 r. w Anklam ), SS-Rottenführer, służył na Pawiaku od wiosny 1942 r. do sierpnia 1944 r. Jeden z najokrutniejszych wobec więźniów. Dalszych losów nie ustalono.

Josef Krummschmidt (ur. 04.11.1905 r.), SS-Sturmmann. Miał pseudonim „Dusiciel", albowiem dusił lub wieszał więźniów. Dokładnych losów nie ustalono, zmarł prawdopodobnie w latach 70-tych.

Otto Wulfes (ur. 13 czerwca 1912 r. w Holst), SS-Unterscharführer. Od wiosny 1942 r. pełnił służbę na Pawiaku. Był kierownikiem zmiany wachmajstrów (Zugführer). Jeden z najokrutniejszych funkcjonariuszy Pawiaka. Brak o nim wiadomości od stycznia 1945 r. , uznany za zmarłego co najmniej w 1981 r.

Ernst Weffels, SS-Rottenführer, od wiosny 1942 r. służył na Pawiaku. Według ustaleń był komendantem oddziału kobiecego (tzw. Serbii). Jeden ze słynących z sadyzmu funkcjonariusz personelu. Znany z tego, że często wieszał więźniów bądź zmuszał ich, aby powiesili się sami. Za popełnione zbrodnie na więźniach skazany na śmierć przez polskie podziemie. Akcję zakończoną sukcesem przeprowadzono 1 października 1943 r.

Otto Schomacker (ur. 16.04.1907 r.), SS-Rottenführer, wachmajster na Pawiaku od listopada 1940 r. do października 1943 r. Uważany za jednego z okrutniejszych strażników.

Herbert Schulz, SS-Oberscharführer. Bił i torturował więźniów (min. Jana Bytnara „Rudego") Zastrzelony przez AK 6 maja 1943 r.

Ewald Lange (ur. 02.09.1912 r.), SS-Rottenführer. Bił i torturował więźniów (min. Jana Bytnara „Rudego"). Zastrzelony przez AK 22 maja 1943 r.

Stephan Klein, SS-Scharführer. Okrutny, zwłaszcza wobec osób narodowości żydowskiej. Zgładzony przez AK 25 października 1943 r.

Eduard Hanisz (ur. 16.07.1907 r.), SS–Mann, służył na Pawiaku od wiosny 1942 r. Znał język polski. Po koniec funkcjonowania więzienia uczestniczył w transportach więźniów na egzekucje.

Udział w zbrodniach granatowej policji

W śledztwie badano również udział polskiej policji pomocniczej tzw. granatowej w popełnionych przez Niemców zbrodniach.

„Zaufanie ze strony Niemców w stosunku do policji polskiej było ograniczone. Niemcy zdawali sobie sprawę ze współpracy jej przedstawicieli z podziemiem. Szacuje się, że 25–30 proc. policjantów współpracowało z AK. W trzecim stopniu alarmu na wypadek powstania w Warszawie, Niemcy zakładali aresztowanie i rozbrojenie wszystkich formacji policji polskiej, a nawet jej fizyczną likwidację. O podejrzeniach skierowanych pod adresem policji świadczy aresztowanie 7 maja 1940 r. 69 policjantów wraz z pułkownikiem Marianem Stefanem Kozielewskim (1897–1964). Niemniej jednak w okresie okupacji polscy policjanci uczestniczyli wraz z Niemcami w łapankach, eskortowaniu ludzi do obozów przejściowych, ochronie obozów pracy przymusowej. Zmuszeni byli asystować przy egzekucjach oraz brać udział w działaniach przeciwpartyzanckich" – przypomina prokurator.

W lutym 1942 r. Niemcy utworzyli w Warszawie, wyłoniony z policji granatowej, Oddział Wartowniczo-Konwojowy, skupiający element szczególnie służalczy. „ Oddział ten był używany dość często do akcji z bronią w ręku i brał udział w blokadach, obławach i najściach na lokale konspiracyjne. Udokumentowano kilkanaście zbiorowych egzekucji dokonanych przez dozorowaną, przez Niemców granatową policję, na Polakach i Żydach (dotyczy to głównie działań granatowej policji na wschodnich obszarach GG). Służalcze wobec okupanta postawy wybranych polskich policjantów były szczególnie krytycznie oceniane przez polskie społeczeństwo i zwalczane przez konspirację" – opisuje prokurator IPN.

Kierownictwo podziemne sporządzało kolejne „czarne listy" nazwisk szczególnie aktywnie wysługujących się okupantowi policjantów. Wśród 200 zasądzonych na karę śmierci Polaków – agentów i konfidentów, było 43 policjantów różnych formacji i stopni.

Nie osądzeni

Śledczy przyznaje, że nie udało się ustalić wszystkich sprawców zbrodni.

„ Do braku pełnego wyjaśnienia popełnionych zbrodni niemieckich i pociągnięcia niewątpliwie winnych zbrodniarzy do odpowiedzialności karnej, przyczynił się panujący w Polsce, po 1945 r., system komunistyczny. Powodował on brak pełnej współpracy z organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości RFN, które niejednokrotnie same z siebie nie były w pełni zainteresowane ustalaniem zakresu odpowiedzialności swoich obywateli. W latach 60. i 70. a szczególnie 80. strona polska nie przekazywała posiadanych materiałów dowodowych przeciwko zbrodniarzom, co skutkowało tak kuriozalnymi orzeczeniami, jak przykładowo orzeczenie niemieckiego Sądu Przysięgłych w Hamburgu z dnia 15.06.1973 r., który – zresztą na wniosek prokuratury w Hamburgu – uniewinnił Ludwiga Hahna od zarzutu udziału z masowych mordach na zakładnikach polskich" – opisuje śledczy. „ Co więcej sąd ten – znowu na wniosek prokuratury – uznał policyjne sądy doraźne, jako działające w ramach ówczesnego prawa, a zatem legalne, co jest oczywistą nieprawdą" – konkluduje prokurator.

rp.pl

Najczęściej czytane