Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

„Bąble” w metrze droższe

Konrad Majszyk 24-03-2011, ostatnia aktualizacja 25-03-2011 16:32

Tylko jedna firma chce montować oznaczenia dla niewidomych na 21 stacjach metra. Trzy lata po wypadku Metro Warszawskie szuka dodatkowych 400 tys. zł

autor: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa

Wzdłuż krawędzi peronów mają się znaleźć dwa żółte odblaskowe pasy (dla niedowidzących) i rząd wypukłych „bąbli” – dla niewidomych. Oznakowanie ma zmniejszyć ryzyko wpadnięcia pod nadjeżdżający pociąg przez osobę niewidomą. W przetargu Metra Warszawskiego wystartowała tylko Agencja C4 z Warszawy z ofertą 5,2 mln zł. Tymczasem miejski kosztorys przewidywał 4,8 mln zł. Czy Metro Warszawskie przetarg unieważni?

– Zarząd spółki poszuka dodatkowych pieniędzy. Ale decyzja na razie nie zapadła – mówi Anna Bartoń z Metra Warszawskiego. – Za dużo pracy i serca włożyliśmy w stworzenie tej normy, żeby teraz się wycofać. Oprócz „bąbli” i linii wzdłuż krawędzi peronów oznakowanie obejmie też naklejki na krawędziach schodów.

Na wykonanie dokumentacji budowlanej wykonawca będzie miał 30 dni, na ustawienie ich w metrze – kolejne 40 dni. Jak obiecuje Metro Warszawskie, oznakowanie ma być gotowe najpóźniej do końca sierpnia.

Kolejnym etapem oznakowania pierwszej linii metra pod kątem niewidomych ma być wykonanie wypukłych linii, które poprowadzą osobę z laską do schodów, wind, toalet itd. Do tego trzeba wykonać osobny projekt dla każdej ze stacji.

We wrześniu 2008 r. niewidomy Filip Zagończyk stracił nogę w wypadku na stacji Centrum. Pasażer przez nieuwagę wpadł pod pociąg. Krawędź peronu nie była oznaczona. Metro Warszawskie półtora roku czekało na projekt rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury – odwrotnie niż WKD i PKP. Według Urzędu Transportu Kolejowego, rozporządzenie wcale nie było niezbędne do oznakowania stacji dla niewidomych.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane