Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pod sąd za podżeganie do pobicia rosyjskich kibiców

blik 03-07-2013, ostatnia aktualizacja 03-07-2013 12:53

Stołeczna prokuratura oskarżyła dwóch mężczyzn o to, że namawiali pseudokibiców do pobicia Rosjan przed i w czasie meczu Polska-Rosja, podczas Mistrzostw Europy 2012

autor: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Przed sądem za namawianie do stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej odpowiedzą Wojciech W. i Wojciech B. Zdaniem stołecznej prokuratury to oni zorganizowali przyjazd do Warszawy pseudkibiców z całej Polski w dniu  12 czerwca 2012. Wtedy odbywał się mecz Polska –Rosja. Polscy pseudokibice przyjechali do stolicy, aby pobić fanów drużyny naszego przeciwnika.

– Obaj mężczyźni udzielali porad psuedokibicom w jaki sposób mają atakować Rosjan, wskazali gdzie oni się zatrzymali, a także doradzali co mają zrobić pseudokibice aby nie zostać zatrzymanym przez policję, a jeśli już do tego dojdzie to jak się wtedy zachować – mówi rp.pl Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury.

Podczas Euro 2012 przed i w trakcie meczu Polska-Rosja doszło w Warszawie do zamieszek pseudokibiców.Jak informowała wówczas stołeczna policja doszło do kilku "ustawek" polskich i rosyjskich chuliganów. - Mieliśmy m.in. sygnały, że rosyjscy pseudokibice planują wtargnąć na murawę boiska. Były też informacje o planowej »ustawce« przy Rondzie de Gaulle'a. W tych okolicach zatrzymaliśmy do wylegitymowania grupę rosyjskich kibiców – informowała policja. Tylko w  dniu zamieszek zatrzymano ok. 200 chuliganów.

Obaj oskarżeni w czasie śledztwa nie przyznali się do winy. Odmówili też składania wyjaśnień. Grozi im do 12 lat więzienia.

rp.pl

Najczęściej czytane