Plastikowe dokumenty dla duchownych

Plastikową legitymację kapłańską odbierają już księża z trzech diecezji: warszawskiej, płockiej i tarnowskiej. Kolejne kurie prowadzą rozmowy z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych.

– Pomysł wypłynął ze strony kościelnej, a my szybko go podchwyciliśmy – mówi Arkadiusz Słodkowski z Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. – Legitymacje plastikowe są lepiej zabezpieczone, trwałe i bezpieczne w użyciu.

Diecezje, które podpisały umowę z PWPW, pomału zastępują stare legitymacje w formie książeczki.

– Ale obowiązkowe nie są – mówi ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry św. Jana w Warszawie. – Ja w swojej książeczce jeszcze mam trzy miejsca na coroczne stempelki, więc na razie legitymacji nie wymieniam.

Wzór plastikowego dokumentu jest jeden, ale PWPW jest otwarta na propozycje diecezji.

Na legitymacji, przypominającej dowód osobisty, są miejsca na zdjęcie, imię i nazwisko, datę urodzenia i święceń, podpis biskupa oraz pieczęć diecezjalną. Na rewersie są wydzielone pola dla hologramów, które będą przedłużały ważność legitymacji. Dokument jest dodatkowo zabezpieczony elementami świecącymi w świetle UV.

– Są wygodniejsze niż papierowe. I niezbędne. Np. gdy wyjeżdżamy do innej diecezji i chcemy odprawić mszę lub udzielić jakiegoś sakramentu, musimy się wylegitymować – mówi ks. Bartołd.