Ursynów ma nowy szpital
Prywatna lecznica Mazovia już jutro przyjmie pierwszych pacjentów. Będzie specjalizować się w ginekologii i urologii. Eksperci wróżą jej spory sukces na rynku.
Oficjalne otwarcie szpitala zaplanowano na przełom kwietnia i maja. Placówka zamierza przeprowadzać nawet 200 zabiegów i operacji miesięcznie.
Powalczą o kontrakt z NFZ
Etaty dostaną 24 osoby. Mimo braku kadry medycznej na rynku szpital nie miał problemów z rekrutacją. – Niektórym osobom musieliśmy wręcz odmawiać – mówi dr hab. Igal Mor, członek rady raukowej szpitala Mazovia, specjalista urolog.
Będą tu pracować takie lekarskie autorytety jak prof. Andrzej Borkowski z kliniki urologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz prof. Włodzimierz Baranowski – szef kliniki ginekologii w Wojskowym Instytucie Medycznym na Szaserów.
Dumą szpitala jest blok operacyjny z dwiema salami naszpikowanymi specjalistycznym sprzętem. – W pierwszej będziemy wykonywać operacje otwarte i laparoskopowe, w drugiej – endoskopowe – wyjaśnia dr Mor.
Placówka ma też część ambulatoryjną z gabinetami konsultacyjnymi oraz pracowniami: USG, RTG, endoskopową i urodynamiczną.
Szpital zaoferuje pacjentom nie tylko komfortowe, sterowane pilotem łóżka z podpórkami (łącznie 12), klimatyzację czy osobną łazienkę w pokoju, ale też pełną opiekę personelu medycznego 24 godz. na dobę.
Wciąż nie wiadomo, ile będzie kosztowało leczenie w szpitalu? Cennik pojawi się za kilka dni. Niewykluczone, że w przyszłości placówka powalczy o kontrakt z NFZ.
Budowa szpitala rozpoczęła się niespełna półtora roku temu. Koszt inwestycji (bez ceny nieruchomości) to 12 mln zł.
Prywatnych coraz więcej
Sukces nowej placówce wróży Andrzej Sokołowski – prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Niepublicznych – Dolegliwości związane z ginekologią czy urologią zawsze będą dotykać ludzi. Chętnych będzie pełno – zauważa.
I chociaż w szpitalu będzie tylko 12 łóżek, Sokołowski twierdzi, że to wystarczająca liczba.
– Odpowiada ona mniej więcej 30 łóżkom w szpitalu publicznym – przekonuje prezes Sokołowski. – Dlaczego? W prywatnej placówce nie marnuje się czasu. Pacjent trafia już z kompletem niezbędnych badań i niemal od ręki jest operowany, a potem intensywnie nadzorowany. Tymczasem w państwowej placówce czas od chwili zgłoszenia się do szpitala do wypisu jest znacznie dłuższy – wyjaśnia.
Na Mazowszu jest już 30 prywatnych szpitali, w samej Warszawie – 18. Przeważają placówki specjalizujące się w tzw. chirurgii jednego dnia, ginekologii i okulistyce.
Za kilka tygodni w Miasteczku Wilanów pierwszych pacjentów przyjmie wieloprofilowa placówka Medicover. Do połowy 2010 r. pierwszych pacjentów przyjmie prywatny szpital spółki Platinum Hospitals na Goszczyńskiego. Powstanie on na bazie dawnego Szpitala Sióstr Elżbietanek.
Do budowy lecznic przymierza się też m.in. Swissmed, ENEL-MED oraz LuxMed. Prywatny inwestor planuje także utworzyć szpital na Białołęce.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.