Wyleczą nas za unijne pieniądze
W warszawskich lecznicach i przychodniach pojawi się nowoczesny sprzęt. Wyremontowane będą też stare oddziały. Wszystko za unijne miliony.
Do placówek służby zdrowia na Mazowszu z Unii Europejskiej trafi do 2013 roku blisko 200 mln zł.
– Właśnie rozdzieliliśmy dotacje na ochronę zdrowia i życia. Bez tych pieniędzy remonty i zakup sprzętu byłyby niemożliwe – podkreśla Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Z unijnej puli skorzysta m.in. pięć warszawskich szpitali oraz kilka poradni.
Najwięcej – prawie 30 mln zł – dostanie Szpital Ginekologiczno-Położniczego im. Świętej Rodziny przy ul. Madalińskiego.
– Bardzo cieszymy się z tych pieniędzy – podkreśla prof. Bogdan Chazan, dyrektor placówki. – Co zrobimy za te pieniądze? Zmodernizujemy izbę przyjęć i szpitalne oddziały. Stworzymy nowe sale porodowe. Teraz jest siedem łóżek porodowych. Po rozbudowie będzie 12.
W szpitalu znajdzie się też m.in. oddział intensywnej terapii noworodków.
Remont lecznicy wspiera także miasto. Tylko w tym roku na inwestycje przy ul. Madalińskiego przeznaczy 19 mln zł.
Placówka chce także rozszerzyć zakres świadczonych usług o pediatrię. – Z roku na rok rodzi się coraz więcej dzieci. Miejsc pediatrycznych w stołecznych szpitalach jest mało, a mali pacjenci chorują – zaznacza prof. Chazan. – Dzięki temu moglibyśmy kompleksowo opiekować się matką oraz dzieckiem: od jego życia płodowego aż do uzyskania pełnoletności. Ponad 8 „unijnych” milionów zł popłynie także do Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego przy ul. Kondratowicza. Lecznica kupi nowoczesną kamerę hybrydową do wczesnego wykrywania chorób nowotworowych oraz angiograf do badań naczyniowych.
Wysokiej klasy aparatura pojawi się również w Szpitalu Czerniakowskim przy ul. Stępińskiej. W placówce ma powstać w pełni wyposażony zakład diagnostyki obrazowej, pozwalający na zastosowanie najnowocześniejszych technik radiologicznych. Unia da na to 2 mln zł.
6,5 mln zł dostanie też Szpital Grochowski. W wyremontowanym pawilonie pojawi się sprzęt do krioterapii i elektrostymulacji. Nowa aparatura za unijną dotację (3,3 mln zł) trafi też do szpitala dziecięcego przy ul. Niekłańskiej.
Sprzęt otrzymają też poradnie ZOZ-u na Woli oraz pracownia badań scyntygraficznych NZOZ Nukleomed przy ul. Żegańskiej.
Czy unijne pieniądze pomogą stołecznej służbie zdrowia? Wątpliwości nie ma Robert Mołdach, ekspert rynku medycznego Konfederacji Pracodawców Polskich.
– Potrzebny jest każdy grosz. A 54 mln zł to całkiem dużo – przyznaje.Podkreśla, że projekty unijne są zawsze realizowane w konkretnym celu: rozbudowy lub modernizacji placówki czy zakupu sprzętu. Nie można ich przeznaczyć np. na spłatę długów czy bieżącą działalność.
– I całe szczęście, bo dzięki temu są mądrze rozdzielane, a potem wydawane. Placówki muszą rozliczyć się z każdej złotówki – podkreśla.Dzięki milionom z Unii poprawi się infrastruktura w stołecznych szpitalach. Skorzystają na tym pacjenci – zaznacza Mołdach.
– Zmobilizuje to też dyrektorów do kolejnych inwestycji – dodaje.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.