Szpitale spłacą długi
Blisko 70 mln zł dostało osiem szpitali ze stolicy. Dzięki bezzwrotnej dotacji Ministerstwa Zdrowia część lecznic wyjdzie na prostą.
– Taki zastrzyk był nam bardzo potrzebny. Teraz możemy złapać oddech – przyznaje Milena Bardońska z Centrum Zdrowia Dziecka.
Pieniądze pochodzą z programu resortu. W 2009 r. do 19 szpitali z całej Polski trafiło 200 mln zł. Dofinansowanie otrzymały zadłużone kliniki, które leczą najtrudniejsze przypadki. Koszt procedur przekracza w nich znacznie stawki NFZ. Spłata części zobowiązań pozwoliła lecznicom uniknąć pułapki odsetek.
W stolicy do programu zakwalifikowało się osiem placówek. Najwięcej – 18 mln zł – dostało CZD. – Podpisaliśmy ugody z wierzycielami. Wybraliśmy takich, którzy dostarczali nam najważniejsze leki i byli w stanie zrzec się odsetek. W ten sposób udało się „ocalić“ milion złotych – tłumaczy Milena Bardońska. Teraz zobowiązania szpitala wynoszą około 60 mln zł.
– Na odsetkach zaoszczędzimy 180 tys. zł. Pacjenci będą bezpieczni: firmy nie wstrzymają dostaw leków czy opatrunków – zapewnia Jan Czeczot, dyrektor Szpitala im. prof. W. Orłowskiego (2 mln zł długu).
Z ministerialnej puli skorzystały również szpitale: Lindleya (70 mln zł długu), Banacha (65 mln długu), Instytut Psychiatrii i Neurologii (11 mln długu), szpital dziecięcy przy ul. Marszałkowskiej (23 mln długu), Centrum Onkologii (50 mln długu) oraz Instytut Reumatologii (brak danych o długach).
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.