Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nowy bank zastawek serca w Międzylesiu

Ewa Zwierzchowska 12-11-2009, ostatnia aktualizacja 12-11-2009 22:45

Zamiast sejfów są lodówki, w miejscu złota – coś cenniejszego. W stolicy ruszy najnowocześniejszy w Polsce bank zastawek serca.

Placówka budowana w pomieszczeniach starej pralni Centrum Zdrowia Dziecka ruszy od początku stycznia 2010 r. Zajmie ponad 200 metrów kwadratowych. – Będzie to jedyny tak nowoczesny ośrodek w Polsce – informuje prof. Bohdan Maruszewski, kierownik kliniki kardiochirurgii CZD.

Lecznica ma już własny bank zastawek. Mieści się on w małym 40-metrowym pomieszczeniu w podziemiach lecznicy. Nie spełnia jednak unijnych norm. – Od przyszłego roku zastawki muszą być przechowywane w odpowiedniej sterylności, na większej powierzchni – wyjaśnia profesor.

Na modernizację i wyposażenie nowych pomieszczeń 4 mln zł przekazał resort zdrowia.

Zastawki trafiające do banku są pobierane z ludzkich zwłok i odpowiednio preparowane. Potem trafiają do naczynia przypominającego beczkę, gdzie są zamrażane i przechowywane w temperaturze minus 170 stopni C. Czekają tam do chwili, gdy pojawi się biorca. Może to trwać nawet kilka lat.

Zastawki przeszczepia się nie tylko dorosłym, ale także dzieciom z wrodzonymi wadami serca. Koszt przygotowania jednej (pobranie, przechowywanie i odmrożenie) to 6 tys. zł.

Obecnie bank w Międzylesiu – jeden z trzech w Polsce – przesyła organy do kilku ośrodków kardiochirurgii w Europie, m.in. do słynnej kliniki dziecięcej w Monachium . W tej chwili w zasobach CZD jest 40 ludzkich zastawek o różnej wielkości: od kilku milimetrów, do kilku centymetrów. Czy różnią się od sztucznych? Chory ze sztuczną zastawką musi przez całe życie brać leki. W przypadku ludzkich – nie jest to konieczne. Nie ma też niebezpieczeństwa odrzucenia zastawki przez organizm – tak jak niekiedy w transplantacjach innych narządów, np. nerki.

Bank w CZD w ciągu 30 lat działalności przekazał ponad tysiąc ludzkich zastawek serca. Lekarze z lecznicy wszczepili je 600 małym pacjentom.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane