Śródmieście straci swoje przychodnie?
Ratusz chce, aby śródmiejskie przychodnie przejął zespół zakładów lecznictwa na Woli. – Ograniczy to dostępność do świadczeń w centrum – ostrzegają radni opozycji.
– Przez taki ruch trudniej będzie się dostać do specjalistów. Jeśli jakieś usługi w połączonych zakładach będą się dublowały, ulegną likwidacji – ostrzega Zbigniew Cierpisz, radny PiS i wiceprzewodniczący miejskiej komisji zdrowia. – Lekarze zostaną zwolnieni, kolejki się wydłużą – dodaje.
Skąd to zamieszanie? Ratusz zamierza odłączyć dziewięć śródmiejskich przychodni (przy ul. Chmielnej, Karmelickiej, Konwiktorskiej, Mariańskiej, Dragonów, Twardej, Solec, Skorupki i Mokotowskiej) od Szpitala na Solcu, który nimi administrował. Sam szpital ratusz chce przekształcić w miejską spółkę, aby uratować zadłużoną placówkę. Przychodniami ma zarządzać zespół poradni na Woli.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu są m.in. radni Śródmieścia. Już pod koniec sierpnia alarmowali, że Wola nie będzie dbała o pacjentów z innej dzielnicy. Plany negatywnie ocenili też w październiku politycy SLD.
– Po co przekształcać placówki, które do tej pory nie przynosiły strat? – pyta Zbigniew Cierpisz.
Ostateczną decyzję w sprawie odłączenia przychodni podejmą w czwartek stołeczni radni.– Przekazanie ich od kwietnia dobrze zarządzanej Woli nie tylko uchroni te placówki przed likwidacją, ale także pomoże w ich rozwoju – argumentuje Dariusz Hajdukiewicz, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej w ratuszu.
Zbigniew Cierpisz uważa jednak, że lepszym rozwiązaniem jest powołanie oddzielnego, śródmiejskiego ZOZ-u.
– Tego chcą mieszkańcy i pacjenci. Musimy słuchać ich głosu – uzasadnia.– Oznaczałoby to wydatki 100 tys. zł miesięcznie na administrację. Miasta na to nie stać – odpowiada Hajdukiewicz.
Radni mają również debatować nad wydzieleniem z Solca przychodni dla kombatantów przy ul. Litewskiej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.