Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bez grafiku?

ez 28-12-2009, ostatnia aktualizacja 28-12-2009 22:59

Wojewoda zamierza zmienić system dyżurów ortopedyczno-urazowych. Od nowego roku ma dyżurować więcej stołecznych szpitali.

Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki, zwołał na środę spotkanie z siedmioma właścicielami stołecznych lecznic.

Będzie przekonywał ich do usprawnienia systemu dyżurów. – Chcemy zaproponować, aby ostre dyżury każdego dnia w zimowych miesiącach pełniły minimum dwa stołeczne szpitale. Jest wtedy więcej urazów, w izbach przyjęć tworzą się ogromne kolejki – mówi Jacek Kozłowski.

Inną rozważaną opcją jest całkowite zniesienie rozpiski dyżurów. – Wtedy wszystkie urazówki w stolicy dyżurowałyby codziennie. Tak jest w wielu miastach w Polsce, np. Gdańsku – argumentuje Jacek Kozłowski. – Lecznice do pracy „na ostro“ przez całą dobę są zobowiązane w kontrakcie z NFZ – dodaje.

– Problemem może być jednak brak lekarzy – komentuje jeden z dyrektorów miejskiego szpitala.

Przeciwko rewolucji w grafiku opowiedzieli się jednak już w ubiegłym tygodniu kierownicy urazówek. Ordynatorzy wystosowali pismo, w którym proszą o zachowanie dotychczasowej rozpiski.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane