Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pacjent sobie nie kliknie

Ewa Zwierzchowska, Monika Górecka-Czuryłło 05-03-2010, ostatnia aktualizacja 06-03-2010 18:17

Tylko do czterech, z ponad stu, miejskich przychodni można zapisać się przez Internet. Pozostałe szukają środków na elektroniczną rejestrację i walczą z biurokracją. E-numerki do lekarza wprowadzą w przyszłym roku.

autor: Michał Walczak
źródło: Fotorzepa
Najbardziej zaawansowane we wdrażaniu systemu e-rejestracji do lekarzy są dwie dzielnice: Ursynów i Bemowo. Jednak system zapisów on-line działa na razie tylko w przychodniach na Ursynowie. Dla internautów zarezerwowano po parę miejsc u każdego z 40 specjalistów. Większość przychodni z innych dzielnic uruchomi taką możliwość najpóźniej do końca 2011 r.  Z internetowych udogodnień skorzystają także mieszkańcy podwarszawskich miejscowości, m.in. Raszyna i Łomianek, w których niektóre lecznice podlegają warszawskim ZOZ-om. Z elektroniczną rejestracją najpóźniej do 2011 r. ruszą również trzy stołeczne szpitale: Bielański oraz ginekologiczne przy Inflanckiej oraz Madalińskiego.
źródło: Życie Warszawy
Najbardziej zaawansowane we wdrażaniu systemu e-rejestracji do lekarzy są dwie dzielnice: Ursynów i Bemowo. Jednak system zapisów on-line działa na razie tylko w przychodniach na Ursynowie. Dla internautów zarezerwowano po parę miejsc u każdego z 40 specjalistów. Większość przychodni z innych dzielnic uruchomi taką możliwość najpóźniej do końca 2011 r. Z internetowych udogodnień skorzystają także mieszkańcy podwarszawskich miejscowości, m.in. Raszyna i Łomianek, w których niektóre lecznice podlegają warszawskim ZOZ-om. Z elektroniczną rejestracją najpóźniej do 2011 r. ruszą również trzy stołeczne szpitale: Bielański oraz ginekologiczne przy Inflanckiej oraz Madalińskiego.

Zapisy do lekarzy w stolicy to droga przez mękę. Do niektórych przychodni ogonek do rejestracji ustawia się już w nocy. Pacjenci godzinami czekają w ciasnych korytarzach przychodni. Kiedy skończy się ten koszmar?

2007. W tym roku rozpoczęła się informatyzacja miejskich placówek ochrony zdrowia

Pierwsze przymiarki

Na razie e-zapisy są możliwe tylko w dwóch miejskich placówkach służby zdrowia: w zespole przychodni na Ursynowie oraz w Szpitalu Wolskim. – Zablokowaliśmy pewną pulę miejsc dla internautów. Ale resztę przeznaczamy na zapisy przez telefon lub osobiście. Starsze osoby przecież nie zawsze mają komputer – mówi Grażyna Napierska, dyrektor zespołu ursynowskich przychodni.

W Szpitalu Wolskim pacjenci mogą rejestrować się tylko do kardiologa, chirurga naczyniowego i ogólnego oraz endokrynologa. Na razie jednak przez Internet można zarezerwować tylko pierwszą wizytę. Kolejne załatwia się w okienku.

18 mln zł ma kosztować system e-zapi-sów w siedmiu zespołach przychodni i jednym szpitalu Inne lecznice zostały tylko z projektami elektronicznej rejestracji. Już w październiku 2008 r. złożyły je wraz z wnioskami o dofinansowanie unijne. Zrobiły to ZOZ Wawer i Praga-Południe, połączone ZOZ-y Mokotów, Ochota, Wola i Żoliborz, ZOZ Bródno, a także Szpital Bielański. Rozwiązanie ma kosztować 18 mln zł, 15 mln zł może dopłacić Unia. Placówki są już gotowe, by wdrożyć system, ale od miesięcy czekają na podpisanie umowy i na pieniądze. – Trwa analizowanie wniosków, ale najpóźniej w maju będą podpisane umowy – uspokaja Aleksander Świętochowski z Urzędu Marszałkowskiego, który rozdziela środki.

Jeśli nie będzie kolejnych opóźnień, do końca 2011 r. zapisy on-line finansowane przez Unię wprowadzi ponad 75 proc. ze 104 miejskich przychodni. Co z pozostałymi placówkami? – Sami inwestujemy w informatyzację. Właśnie trwa przetarg na wykonawcę – tłumaczy Alina Chraboł-Sura, dyrektor zespołu przychodni z Pragi-Północ.

5. W tylu placówkach opieki zdrowotnej można obecnie zapisać się do lekarza przez Internet

Podobnie jest w ZOZ-ie we Włochach, który informatyzację przygotowuje od kilku lat na własną rękę. – To powolny proces, dlatego zapisy on-line wprowadzimy nie wcześniej niż w 2012 r. – mówi Marzena Piotrowska, dyrektor z ZOZ-u we Włochach.

Indywidualność ZOZ-ów

Dlaczego system e-zapisów nie jest wprowadzany jednocześnie w całym mieście, w jednolitym programie? – Stworzenie grafiku lekarzy z możliwością internetowej rezerwacji nie jest skomplikowane. Można byłoby to przygotować w kilka miesięcy – przyznaje Radosław Wiktorski, właściciel firmy informatycznej Rad-Com. – Ale rozszerzenie systemu, np. o elektroniczne karty pacjenta, może trwać latami.

Pomysł wprowadzenia ogólnomiejskiego systemu dla ZOZ-ów pojawił się już w poprzedniej kadencji samorządu. Koszt oszacowano na 75 mln zł. Prac zaniechano.

Temat jednak wrócił rok temu przy okazji unijnego wniosku czterech ZOZ-ów. – Proponowaliśmy wtedy, by stworzyć jeden system we wszystkich przychodniach, ale zarząd miasta przekonywał, że nie ma na to pieniędzy – mówi radny PiS Zbigniew Cierpisz. Dodaje, że takie rozwiązanie byłoby najwygodniejsze dla mieszkańców. – A przy okazji najtańsze – mówi Cierpisz. – Jeden serwer, jeden operator, ta sama firma konserwująca. I co najważniejsze – jeden przetarg.

Zarząd miasta jednak nadal odnosi się do sprawy sceptycznie. – Placówki są różne i potrzebują indywidualnych systemów, by działać efektywnie – uważa wiceprezydent Jarosław Kochaniak. I dodaje, że można się zastanowić nad wprowadzeniem jednego programu, np. dla przychodni o podobnym profilu. Władze ratusza przypominają, że nawet procedur nie da się skrócić. – Miasto nie może np. starać się w imieniu wszystkich jednostek o pomoc unijną. Wnioski muszą składać same placówki, bo są samodzielnymi jednostkami – wyjaśnia Stanisław Kusak z Biura Polityki Zdrowotnej. Dodaje, że na razie sposobem na szybszą informatyzację ZOZ-ów jest łączenie się ich w konsorcja.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane