Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dla dzieci dwa szpitale w jednym

Agnieszka Grotek, Ewa Zwierzchowska 17-11-2010, ostatnia aktualizacja 17-11-2010 22:58

Dwa szpitale dziecięce podlegające marszałkowi Mazowsza – w Dziekanowie Leśnym i przy ul. Niekłańskiej mają zostać połączone. – To obniży koszty ich utrzymania – uzasadniają urzędnicy.

Plan jest taki: szpital przy ul. Niekłańskiej zająłby się dziećmi, które wymagają natychmiastowej pomocy – po wypadkach, z urazami czy z poparzeniami. Natomiast do placówki w Dziekanowie Leśnym trafiałyby dzieci na dłuższe leczenie – rehabilitację czy planowe zabiegi.

– Byłby to model kompleksowej opieki pediatrycznej – uważa Małgorzata Stachurska-Turos, dyrektor szpitala przy ul. Niekłańskiej.

Teraz oba szpitale wykonują podobne operacje. Po połączeniu na Niekłańskiej działałby m.in. szpitalny oddział ratunkowy, oddziały intensywnej terapii i pooperacyjny. Do tego m.in. oddział chirurgii dziecięcej, neurochirurgii, ortopedii, laryngologii i pediatrii.

W Dziekanowie lekarze skupiliby się na leczeniu chorób zakaźnych i rehabilitacji. Na Niekłańską przeniósłby się m.in. istniejący tu oddział chirurgii dziecięcej i prawdopodobnie neurologia.

Dyrekcja zapewnia, że miejsca dla pacjentów nie zabraknie, bowiem do 2013 r. lecznica ma być rozbudowana. Przybędzie 100 dodatkowych łóżek.

W Dziekanowie w zlikwidowanych oddziałach powstałoby Centrum Leczenia Otyłości. – Ta choroba dotyka coraz więcej dzieci – uzasadnia dyrektor. A na bloku operacyjnym mają być wykonywane planowe zabiegi z zakresu laryngologii, okulistyki czy ortopedii.

Skąd pomysł połączenia obu placówek? Marszałek województwa twierdzi, że taki ruch obniży koszty utrzymania szpitali. – Będzie jedna administracja, czyli jedna księgowa, jeden dyrektor. Oddziały nie będą się dublowały – mówi skarbnik województwa Marek Miesztalski. Powstanie wspólne laboratorium bakteriologiczne i centralna sterylizatornia.

Powodem planowanej fuzji jest też rosnące zadłużenie szpitala w Dziekanowie. – Jego likwidacja nie wchodzi w grę, chociaż ma już około 30 mln zł długu. A szpital przy Niekłańskiej nie ma zadłużenia i dość dobrze sobie radzi – przyznaje skarbnik.

I zaznacza, że przy połączeniu dług szpitala w Dziekanowie zarząd województwa będzie musiał spłacić.

– Ale przynajmniej w przyszłości nie będzie on się powiększał – mówi. Do połączenia mogłoby dojść w przyszłym roku. Zgodę muszą wyrazić m.in. radni sejmiku.

Otwarta pozostaje na razie kwestia przychodni specjalistycznej przy ul. Siennej, należącej do szpitala w Dziekanowie. Rocznie przynosi ona straty w wysokości 640 tys. zł.

– Budynek wymaga remontu, a nie ma na to pieniędzy. Możemy przenieść poradnię na Niekłańską, bo mamy jeszcze wolne gabinety. A budynek zostałby w dyspozycji województwa – mówi Małgorzata Stachurska-Turos. Inną propozycją jest stworzenie na Siennej hospicjum.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane