Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Urzędnicy mogli płacić kartą za obiady

ikr, blik 08-03-2010, ostatnia aktualizacja 08-03-2010 22:09

Ekipa byłego prezydenta miasta Lecha Kaczyńskiego nie złamała prawa, wydając prawie 2 mln zł na obiady w restauracjach i przyjęcie gości w ratuszu.

Prokuratura drugi raz umorzyła postępowanie dotyczące wydatków najwyższych urzędników miejskich w poprzedniej kadencji samorządu. Śledztwo toczyło się po zawiadomieniu przesłanym przez obecną prezydent stolicy Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Rządząca ekipa zarzuciła poprzednikom, że narazili miasto na nieuzasadniony wydatek niemal 2 mln zł. Pieniądze szły z funduszu reprezentacyjnego, m.in. na obiady w drogich restauracjach, za które płacono kartami urzędowymi. Ale brakowało jasnych zasad rozliczania tych wydatków. Urzędnicy nie musieli się z nich tłumaczyć.

– Nie doszło do złamania prawa – stwierdza dziś Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury okręgowej. I wyjaśnia: – Wydatkowanie pieniędzy z funduszu przy braku regulaminu nie może być traktowane jak przestępstwo – wyjaśnia.

Prokuratura umorzyła też wątek dotyczący czarterowania przez ratusz samolotu do Rzymu, którym urzędnicy, dziennikarze i wybrani mieszkańcy polecieli na pogrzeb Jana Pawła II przed pięcioma laty. – Miasto opłaciło ten wyjazd, ale pojechała delegacja mieszkańców, więc nie ma mowy o działaniu na szkodę interesu publicznego – mówi prokurator Martyniuk.

Już drugi raz te wątki sprawy zostały umorzone. Poprzednio ratusz odwołał się od decyzji prokuratury. Teraz też nie wyklucza skargi. – Zdecydujemy, gdy przeanalizujemy uzasadnienie – stwierdził wiceszef gabinetu prezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane