Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Mają się bić o janosikowe

Izabela Kraj 11-10-2011, ostatnia aktualizacja 11-10-2011 00:30

Jeśli nowi posłowie zrealizowaliby swoje obietnice z kampanii, Warszawa zyskałaby miliony, a Praga m.in. obwodnicę.

Jaki pożytek będą mieli mieszkańcy stolicy ze swoich nowo wybranych 20 posłów? Okaże się za cztery lata.

Ponieważ programy kandydatów zazwyczaj znikają z Internetu chwilę po wyborach, dla przypomnienia prześledziliśmy, co deklarowali ci, którzy wkrótce zasiądą w sejmowych ławach jako reprezentanci stolicy.

Jeśli zwycięzcy niedzielnych wyborów rzeczywiście wywiążą się z indywidualnych obietnic złożonych w kampanii, Mazowsze i Warszawa zyskałyby konkretne pieniądze.

Niemal wszyscy kandydaci zapowiadali bowiem, że będą walczyć o nowe fundusze z Unii Europejskiej i popierać obniżenie tzw. janosikowego. W Sejmie złożony jest obywatelski projekt ustawy o zmianie zasad naliczania tego podatku. Warszawa i województwo płacą dziś łącznie ponad 1,6 mld zł rocznie na biedniejsze samorządy. Zgodnie z zapowiedziami – nowy Sejm ma zająć się tym jako jedną z pierwszych spraw.

Zaoszczędzone na janosikowym setki milionów złotych np. Marcin Kierwiński (PO) proponuje wydać m.in. na budowę Trasy Świętokrzyskiej, którą Platforma w stolicy wyrzuciła z inwestycyjnego planu ze strachu przed kryzysem, w ramach oszczędności.

Ten sam kandydat obiecywał też rewitalizację ul. Targowej czy budowę na Pradze-Południe biblioteki multimedialnej, czyli – w nomenklaturze polityków PO – „świetlika".

„Poseł z Pragi" – to też hasło z ulotki wyborczej Alicji Dąbrowskiej, kolejnej posłanki PO. Ona z kolei, lekarka z zawodu, przekonywała elektorat, że dzięki niej uda się m.in. zwiększyć fundusze na edukację prozdrowotną na Pradze czy budować obwodnicę Warszawy i drogi ekspresowe. Mieszkańcy Pragi powinni zatem trzymać ją za słowo.

Praga zyskała też w Sejmie reprezentanta w osobie Adama Kwiatkowskiego (PiS). Zapewniał, że chce być takim posłem, który nadal będzie blisko spraw Warszawy.

Ligia Krajewska z kolei zamierza zająć się m.in. uporządkowaniem spraw związanych z reprywatyzacją, szczególnie dekretem Bieruta. Tego nie udało się zrobić od lat mimo wielu już zapewnień. – Ale to nie znaczy, że nie należy próbować – stwierdza Krajewska. – Ja swoją dotychczasową działalnością pokazałam chyba, że jestem skuteczna.

– Konsekwentnie będę wspierał warszawskie inwestycje – podtrzymuje deklarację Michał Szczerba (PO).

– Nowy budżet UE na lata 2014 – 2020 stwarza nowe możliwości. Kontynuacja budowy II linii metra na Bemowo i Bródno, Muzeum Sztuki Nowoczesnej i hala sportowa w stolicy – tych inwestycji będę pilnował.

A przedstawiciele Ruchu Palikota, poza ogólnym programem, nie składali żadnych konkretnych obietnic dla stolicy.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane