Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Oleksy spocznie obok Jaruzelskiego

blik, mp 16-01-2015, ostatnia aktualizacja 16-01-2015 08:37

W piątek pogrzeb byłego premiera i marszałka Sejmu Józefa Oleksego. Polityk zostanie pochowany na Wojskowych Powązkach.

Były premier Józef Oleksy
autor: Dariusz Golik
źródło: Fotorzepa
Były premier Józef Oleksy

Mogiła dla byłego marszałka była gotowa już w czwartek.  Oleksy spocznie obok gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Oba groby są pod stałym nadzorem kamer. Policja przygotowuje się do piątkowych uroczystości, ale nie gromadzi takich sił jak w maju, kiedy to chowano Jaruzelskiego, a uroczystość przerodziła się w manifestację środowisk patriotycznych i prawicowych.

– Nie spodziewamy się protestów. Będzie zabezpieczenie pogrzebu, ale standardowe – mówi jeden z oficerów stołecznej policji.

W uroczystości weźmie udział prezydent Bronisław Komorowski. Oprócz niego będą też premier Ewa Kopacz i marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Obecność potwierdził także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

Pogrzeb rozpocznie się o godz. 12 w katedrze polowej Wojska Polskiego. Mszę odprawi metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, modlitwę odmówi też prawosławny abp Abel. Uroczystości na Powązkach rozpoczną się ok. godz. 14.

Pamięć byłego premiera chce uczcić lewica z Nowego Sącza, rodzinnego miasta Józefa Oleksego. Jedyny radny SLD w radzie miasta Kazimierz Sas chce, by miasto przyznało zmarłemu tytuł honorowego obywatela. Potrzebna będzie na to zgoda rządzącej miastem koalicji PiS i „Dla miasta". – Premier Oleksy był wielkim  orędownikiem dialogu i wierzę, że zostanę wysłuchany przez kolegów – mówi radny Sas.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane