Oddadzą miliony za kamienicę
Mąż prezydent stolicy zwróci pieniądze, jakie otrzymał z tytułu głośnej reprywatyzacji kamienicy przy Noakowskiego.
Chociaż Andrzej Waltz nie zgadza się z decyzją komisji weryfikacyjnej i się od niej odwołał – to odda sumę, jaką uzyskał w wyniku sprzedaży kamienicy. W piśmie do komisji poprosił o podanie konta bankowego do przelewu.
– W przypadku pana Waltza jest to kwota 1 mln zł. Dla jego córki, która także złożyła pismo do komisji, suma jest analogiczna – mówi „Rzeczpospolitej" Sebastian Kaleta, członek komisji weryfikacyjnej.
W grudniu komisja uznała, że decyzja dotycząca nieruchomości przy Noakowskiego 16, do której część praw nabył w 2003 r. mąż prezydent stolicy, została wydana z naruszeniem prawa i jej beneficjenci muszą oddać „nienależne świadczenie" – ponad 15 mln zł (rodzina Waltzów – prócz córki i męża prezydent stolicy także jego rodzeństwo –ok. 5 mln zł).
Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności. To powód, dla którego Waltz chce oddać pieniądze, by – jak pisze do komisji – „uniknąć bezpodstawnego przymusu (postępowania egzekucyjnego)".
Kamienica należała do osób pochodzenia żydowskiego – po wojnie przejął ją oszust i sprzedał wujowi Andrzeja Waltza. Ten w 2003 r. był w grupie kilkunastu osób, które nabyły spadek. Później sprzedał udziały.
Niedawno odnaleziono archiwalny wyrok na szmalcownika, który ukradł nieruchomość prawowitym właścicielom, fałszując akt notarialny. Z wyroku wynika, że wuj Waltza wiedział o fałszerstwie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.