Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Westerplatte 39

Andrzej Rzycimski 31-08-2017, ostatnia aktualizacja 31-08-2017 00:00

W Berlinie wszystko wyreżyserowano na długo przed pierwszymi strzałami z niemieckiego okrętu „Schleswig-Holstein".

Gdy 1 września 1939 r. Westerplatte zostało zaatakowane przez Niemców, dowodzący tamtejszą Wojskową Składnicą Tranzytową major Henryk Sucharski z pewnością nie przypuszczał, że jego żołnierze pomimo zmasowanego ostrzału z lądu, powietrza i morza będą się bronić przez siedem dni.

Źródło: ARCHIWUM PRYWATNE AUTORA
  • 25 sierpnia 1939 r. przybył do Gdańska z rzekomo kurtuazyjną wizytą niemiecki pancernik szkolny „Schleswig-Holstein”. Mimo przestarzałej konstrukcji był to silnie uzbrojony okręt przygotowany do ataku na Westerplatte, transportujący pod pokładem kompanię szturmową.
  • Gdy 1 września 1939 r. Westerplatte zostało zaatakowane przez Niemców, dowodzący tamtejszą Wojskową Składnicą Tranzytową major Henryk Sucharski z pewnością nie przypuszczał, że jego żołnierze pomimo zmasowanego ostrzału z lądu, powietrza i morza będą się bronić przez siedem dni.