Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nie wszyscy kochamy przygody, ale odjeżdżamy ze stacji Powiśle

Przemek Dziubłowski 08-07-2009, ostatnia aktualizacja 12-07-2009 18:10

Jan Dziaczkowski ponad dobę z nożyczkami w ręku zmieniał oblicze klubu Warszawa Powiśle. Warto tam wpaść, by zobaczyć największy z jego fotokolaży.

Jan Dziaczkowski przed ścianą ze swym najnowszym fotokolażem

Źródło: Fotorzepa fot. Seweryn Sołtys
  • Jan Dziaczkowski przed ścianą ze swym najnowszym fotokolażem