Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Tak zaiwania klawy warszawiak

Maciej Miłosz 14-10-2010, ostatnia aktualizacja 09-12-2010 20:07

Bulbez, faktor berliński, krawatto, łapświnia. Nie czaisz? Nic dziwnego. Oto w gwarze warszawskiej kolejno: pijatyka, sprytny pośrednik, krawat i łacina. Ślady tego języka ciągle można spotkać tuż za winklem, tj. za rogiem

*Grzegorz Towalski, założył stronę www.gwara-warszawska.waw.pl. - Znam ludzi, którzy pracują w biurach i gdy mówią stołeczną gwarą współpracownicy patrzą na nich jakoś dziwnie – opowiada. Zdjęcie zrobiono w Pasażu „Wiecha“, głównego propagatora mowy warszawskiej

Źródło: Fotorzepa fot. Gardziński Robert
  • *Grzegorz Towalski,  założył stronę www.gwara-warszawska.waw.pl. - Znam ludzi, którzy pracują w biurach i gdy mówią stołeczną gwarą współpracownicy patrzą na nich jakoś dziwnie – opowiada. Zdjęcie zrobiono w Pasażu „Wiecha“, głównego propagatora mowy warszawskiej