Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Straszne twarze z Kercelaka

Rafał Jabłoński 14-07-2011, ostatnia aktualizacja 15-07-2011 10:40

Nożem pod żebra, brzytwą obciąć uszy, żelazną laską rozbić głowę, przestrzelić brzuch z rewolweru – to metody gangów z Kercelaka, które przez trzy dekady terroryzowały ten bazar. Po wojnie niektórzy usiłowali mitologizować całe towarzystwo, ale prawda była żałosna – działali tam najgorsi bandyci w mieście. Choć jeden dostał Krzyż Niepodległości z Mieczami.

Łukasz Siemiątkowski –„Tasiemka"

Źródło: Archiwum
  • Ci elegancko ubrani panowie to członkowie bandy „Tasiemk
  • Widok na ławę oskarżonych. Od lewej siedzi Łukasz Siemiątkowski –„Tasiemka
  • Łukasz Siemiątkowski –„Tasiemka
  • Plac Kercelego przed I wojną światową. Po wojnie handel rozwinął się jeszcze bardziej