Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Kolejka, która nigdy nie jeździła całą trasą

Rafał Jabłoński 26-08-2010, ostatnia aktualizacja 02-09-2010 23:41

Na prawym brzegu Wisły istniała kiedyś kolejka Jabłonna – Warszawa – Karczew. Rzecz w tym, że na rozkładach jazdy nigdy nie było pociągu Jabłonna – Karczew. Można było jechać wyłącznie do połowy trasy, czyli do Warszawy, i potem przesiadać się.

Rok 1914 – pierwszy przejazd pociągu przez rzekę Świder; właściciele kolejki podziwiają most. Rok 2010 – z trudem odnaleźliśmy tę ruinę. Dziś nawet motocyklem nie wolno po niej jeździć jakub ostałowski

Źródło: Biblioteka Narodowa
  • Rok 1914  – pierwszy przejazd pociągu przez rzekę Świder; właściciele kolejki podziwiają most. Rok 2010 – z trudem odnaleźliśmy tę ruinę. Dziś nawet motocyklem nie wolno po niej jeździć   jakub ostałowski
  • Rok 2010 – z trudem odnaleźliśmy tę ruinę. Dziś nawet motocyklem nie wolno po niej jeździć
  • Kolejka w 1948 roku
  • Marzec 1947 roku. I znów Wisła zalała tory na stacji Most. Kolejarz popycha kijem prowizoryczną drezynę
  • Członkowie Zarządu przewracają się w grobach – w dawnej stacji Falenica urzęduje dziś weterynarz
  • Powojenna nędza – każdy wagon inny, ale kolejka jeździ