Rodzina Gmurków pękła po 22 latach
Rodzina Gmurków zapewniła za pośrednictwem telewizji, że udostępni jutro bez oporu fragment działki potrzebny do poszerzenia ul. Powstańców Śląskich.
– Pozwolimy zająć teren. Obawiamy się użycia siły przez policję. Nie chcemy też ponosić kosztów egzekucji komorniczej – taką deklarację złożyła w TVN Warszawa Wanda Tarnowska z rodziny Gmurków.Urzędnicy twierdzą jednak, że jest już za późno. Egzekucja komornicza i tak ruszy dziś o godz. 10.
Czy deklarację Wandy Tarnowskiej potwierdzają inni współwłaściciele domu? Tego nie wiadomo, bo nie chcą się w tej sprawie wypowiadać.
Zresztą urzędnicy podchodzą do tych zapewnień sceptycznie. Rodzina Gmurków jest znana z tego, że zmienia zdanie w ostatniej chwili. Tak było w czwartek, kiedy urzędnicy też mieli przejąć działkę polubownie, ale ostatecznie zostali ośmieszeni i odeszli z kwitkiem.
Przedstawiciele miasta przyjdą do domu Gmurków w asyście policji i straży miejskiej. To finał prób przejęcia działki, podejmowanych od 1987 roku. Urzędnicy zaangażowani w operację nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem.
– Będą czołgi, armaty i samoloty – usłyszeliśmy od nich ironiczny komentarz. – Nawet jeśli rano rodzina zdecyduje się na wydanie nieruchomości, zostanie obciążona kosztami eksmisji. To kwota ok. 50 tys. zł.
– Mamy nadzieję, że sprawa skończy się polubownie, bez szarpaniny – oficjalnie dodaje rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk. – Jedno słowo chlapnięte do kamery to za mało, żeby powstrzymać machinę egzekucyjną.Do wieczora buldożery rozjadą stary garaż. Robotnicy ustawią nowe ogrodzenie, żeby umożliwić budowę do 31 sierpnia szerszej jezdni.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.