Bohaterzy „Kanału” w Muzeum Powstania
Jeden z bardziej znanych młodych polskich malarzy Bartek Materka namalował wczoraj mural w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Czerń – wykorzystując tylko ten jeden kolor, Materka namalował jedną ze scen z filmu „Kanał” Andrzeja Wajdy. Pokazuje osobistą chwilę dwójki powstańców przed akcją przedostania się z okrążonego przez Niemców Mokotowa do Śródmieścia. On się goli, ona wpatrzona w niego stoi obok. – Zależało mi na tym, aby to był niepolityczny mural. Nie wpisywał się w żadne dyskusje historyczne – tłumaczy Bartek Materka.
Mural to pierwsza praca 36-letniego artysty zrealizowana dla Muzeum Powstania Warszawskiego. I jak przyznaje, solidna lekcja historii. – Dopiero gdy zapoznałem się z archiwalnymi fotografiami, przeczytałem książki na temat Powstania, uzmysłowiłem sobie, na jak dużą skalę było to wydarzenie – tłumaczy Materka. – Wcześniej nie miało to dla mnie aż tak wielkiego znaczenia. Pochodzę z Gdańska, mieszkam w Krakowie. Nikt z mojej rodziny nie brał udziału w walkach w stolicy.
Rozmowy z malarzem na temat stworzenia muralu w muzeum trwały aż dwa lata. – Uważnie śledzimy rynek sztuki, a Bartek Materka to jeden z najlepszych artystów młodego pokolenia – uważa Agnieszka Szulejewska z Muzeum Powstania Warszawskiego. – Zależało nam, aby na zakończenie obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego powstał mural, który będzie miał bardzo osobisty akcent. A taka jest cała jego twórczość – dodaje Szulewska.
Materka jest dwudziestym artystą, którego obraz znalazł się na murze muzeum. Prace wykonał już m.in. Wilhelm Sasnal, grupa Twożywo i Przemek Truściński. Dzieła artystów w Ogrodzie Różanym można oglądać za darmo.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.