Śmierć podczas spaceru w parku
Spróchniały konar klonu runął wczoraj na kobietę idącą przez park Skaryszewski na Pradze-Południe. Zarządca twierdzi, że krótko przed wypadkiem sprawdzał stan drzew.
Tragedia rozegrała się w czwartek przed południem. Mieszkanka Ochoty, 48-letnia Iwona S., spacerowała po parku Skaryszewskim, nieopodal Jeziorka Kamionkowskiego. Nagle runął na nią wielki konar drzewa. Trafił ją w głowę. Nieprzytomna upadła na ziemię.
W takim stanie znaleźli ją inni spacerowicze i od razu wezwali służby ratunkowe. – Reanimowaliśmy kobietę przez ok. pół godziny, ale nie udało nam się przywrócić jej funkcji życiowych – mówi Marek Niemirski, koordynator zespołów wyjazdowych pogotowia ratunkowego.
To nie pierwszy tak tragiczny wypadek w stołecznym parku. Prawie pięć lat temu, w listopadzie 2004 roku, w parku Praskim obok zoo szalejący wiatr złamał 25-metrową akację rosnącą tuż obok chodnika. Ciężkie konary runęły prosto na dziecięcy wózek, w którym była sześciomiesięczna Magdalena.
Dwóch przechodniów rzuciło się na pomoc. Podnieśli pień i wydobyli ranną dziewczynkę. Matka zaniosła ją na drugą stronę ulicy do Szpitala Praskiego. Niestety, mimo udzielonej natychmiast pomocy, dziecko zmarło. Wczoraj jednak wichury nie było. Dlaczego więc konar klonu jesionolistnego przewrócił się na kobietę? Prawdopodobnie był stary.Iwona Fryczyńska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta, który opiekuje się oboma praskimi parkami, twierdzi, że część drzewa, która spadła na kobietę, nie wyglądała na spróchniałą.
– Z zewnątrz konar nie miał żadnych oznak, które wskazywałyby, że drzewo choruje – zapewniała wczoraj rzecznik ZOM. Dodaje, że ich pracownicy codziennie monitorują stan drzew w podległych zarządowi parkach. Robili to też w dniu wypadku.
– A po burzach czy wichurach zarządzamy dodatkowe inspekcje – tłumaczy Iwona Fryczyńska.
Po poprzednim wypadku ZOM nie płacił odszkodowania rodzinie tragicznie zmarłego dziecka. Sprawę wczorajszego wypadku wyjaśnia policja.
Przypominamy, że na zgłoszenia o gorących wydarzeniach z życia miasta czekamy pod adresem raport@zw.com.pl oraz numerem alarmowym 693848906.
Przygotowaliśmy też prosty formularz na www.zyciewarszawy.pl/raportnagoraco, dzięki któremu w prosty sposób wyślesz nam zdjęcia i informacje.
Więcej zobaczysz w programie "Raport na gorąco" w TVP Warszawa. Emisja codziennie o godz. 17.45, 18.15 i 22.
Czytaj więcej o wypadkach i korkach: www.zw.com.pl/raportnagoraco.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.