Ujęto sprawcę napadu na bank
Stołeczna policja złapała mężczyznę, który w marcu obrobił bank w Al. Jerozolimskich oddział Millenium — dowiedziało się Życie Warszawy.
To 26-letni Krzysztof M. Mężczyzna został zatrzymany w środę późnym popołudniem. Policjantom udało się natrafić na jego ślad m.in. dzięki dobrym zdjęciom z monitoringu.
W czwartek mężczyzna był przewieziony do prokuratury gdzie usłyszał dwa zarzuty: marcowego napadu na bank Millennium skąd zrabował ok. 3 tys. zł.
Poza tym śledczy zarzucili mu usiłowanie napadu na bank przy ul. Nałęczowskiej na Mokotowie. Ten skok nie wyszedł jednak sprawcy, bo pracownicy widząc podejrzanie wyglądającego mężczyznę włączyli alarm.
Podczas przesłuchania podejrzany zasłabł. Do prokuratury wyzwano karetkę pogotowia. Okazało się, że Krzysztof M. jest uzależniony od narkotyków. Mężczyzna miał napad głodu narkotykowego. Już wiadomo, że Krzysztof M. napadów dokonywał z atrapą broni. Policja odnalazła ją. Nie udało jej się odzyskać żadnych pieniędzy.
— Przypuszczamy, że mężczyzna wydał je na narkotyki — mówi jeden z policjantów. Rabuś przyznał się do winy. Policja wciąż sprawdza, czy nie był on sprawcą innych tegorocznych napadów na banki. W piątek sąd zdecyduje o areszcie dla Krzysztofa M. Prokuratura skierowała bowiem taki wniosek.
W tym roku w stolicy doszło do 12 napadów na banki, z czego cztery nie były udane. Dzięki zatrzymaniu Krzysztofa M. policja rozwikłała już trzy sprawy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.