Podziemne zabytki nie będą naruszone
Prace przy rozbudowie metra odbywają się pod nadzorem archeologicznym, żadne z upamiętnień wydarzeń nie będzie zlikwidowane - zapewnia wykonawca.
Metro Warszawskie zawarło z Państwowym Muzeum Archeologicznym umowę na pełnienie nadzoru archeologicznego w czasie budowy odcinka północno-wschodniego i zachodniego II linii metra. Umowa zawarta została na 20 miesięcy.
Przed rozpoczęciem prac budowlanych – prowadzonych na Targówku i na Woli - naukowcy z muzeum wykonali kwerendę źródłową aby ustalić miejsca historycznej zabudowy.
Nadzorowane tereny obejmują obszary związane z rozwojem historycznym miasta, dlatego też możliwe są znaleziska związane z takimi wydarzeniami jak Insurekcja Kościuszkowska, Powstanie Listopadowe, I i II Wojna Światowa.
- Zdajemy sobie sprawę jak niezwykle ważne wydarzenia dla naszej historii miały miejsce tu, gdzie dziś trwa budowa metra. Dlatego prace prowadzone są z wielką uwagą i pod stałym nadzorem - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent Warszawy.
Całość prac budowlanych na sześciu stacjach obu odcinków II linii metra prowadzona jest pod stałym nadzorem archeologów; do każdej stacji delegowany jest specjalista posiadający stosowne uprawnienia. Osoby te obecne są w trakcie prowadzenia wszystkich prac ziemnych ingerujących w warstwy w których mogą wystąpić obiekty lub nawarstwienia antropogeniczne.
W trakcie prac budowlanych prowadzona jest obserwacja odkrywanej ziemi, zaś dostępna powierzchnia sprawdzana jest wykrywaczem metali. W przypadku natrafienia na relikty archeologiczne, nawarstwienia antropogeniczne, szczątki ludzkie lub obiekty archeologiczne przeprowadzone zostaną interwencyjne badania wykopaliskowe.
Każdorazowo po natrafieniu na szczątki ludzkie powiadomiona zostanie policja, a w uzasadnionych przypadkach, gdy odnalezione zostaną szczątki ofiar walk lub zbrodni na ludności cywilnej - Instytut Pamięci Narodowej. Znaleziony materiał kostny poddany zostanie analizie w pracowni antropologicznej Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. Po zakończeniu badań pochówek odnalezionych i wydobytych szczątków nastąpi na wskazanym przez wojewodę cmentarzu wojennym w Warszawie.
- Historycy Muzeum Powstania Warszawskiego służą radą i konsultacją, by pomóc w identyfikacji odnalezionych podczas budowy metra artefaktów oraz powiązaniu ich z tak ważnymi wydarzeniami historycznymi mającymi miejsce na tym terenie, jak Rzeź Woli, która została dokonana w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. Głównym naszym zadaniem jest przywracanie pamięci o ofiarach eksterminacji mieszkańców warszawskiej Woli przeprowadzonej przez niemieckiego okupanta. Dzięki rzeczom osobistym znalezionym podczas prac przy budowie metra istnieje szansa na rozpoznanie i ustalenie tożsamości zamordowanych w sierpniu 1944 roku mieszkańców stolicy – powiedział Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
W czasie budowy metra wykonawca zadba także o upamiętnienia ważnych wydarzeń. Na mocy ustawy z 18 grudnia 1998 roku o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu ocena stanu opieki nad miejscami i trwałymi obiektami pamięci należy do IPN.
Inwestor będzie każdorazowo konsultował z Instytutem działania związane z demontażem upamiętnień w czasie budowy, a także – o ile będzie to konieczne ze względu na prowadzone prace - uzgadniał ich przeniesienie w inne miejsce. Żadne z upamiętnień nie ulegnie likwidacji.
Podobna umowa na pełnienie nadzoru archeologicznego zawarta była podczas budowy odcinka centralnego. Piwnice Fabryki Drożdży z początku XX wieku (znaleziony na miejscu kamień węgielny datowany był na 1912 r.), dawne pomieszczenia techniczne budynku Pasty, pociski z czasów II Wojny Światowej – takie znaleziska towarzyszyły budowie centralnego odcinka II linii metra.
Najliczniejsze odkrycia archeologiczne to pozostałości przedwojennej zabudowy stolicy, ale budowniczowie metra znaleźli również XVIII wieczne naczynia w jednej z piwnic przy ul. Świętokrzyskiej i pozostałości dawnej studni drewnianej z XIX wieku. Pirotechnicy natomiast wywieźli z placu budowy w sumie 450 sztuk amunicji, w tym ponad 100 pocisków artyleryjskich. Budowa metra była z tego powodu wstrzymywana w sumie 16 razy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.