Legia się wzmocniła
W pierwszej tegorocznej kolejce osłabione Zagłębie Lubin podejmie faworyta do mistrzostwa – Legię Warszawa.
Liga wraca z przytupem. Już na początek kibice zobaczą dwóch kandydatów do mistrzostwa. W piątkowe popołudnie sensacja poprzedniej rundy Górnik Zabrze pokaże się w Płocku na tle Wisły. A wieczorem Legia – lider z Warszawy i obrońca tytułu – wystąpi w Lubinie.
Jeszcze niedawno mecz Legii z Zagłębiem byłby hitem kolejki. Zimą jednak klub z Lubina został poważnie osłabiony. Najpierw do bułgarskiego Łudogorca odszedł drugi najlepszy strzelec ekstraklasy Jakub Świerczok, a następnie do angielskiego Crystal Palace trafił Jarosław Jach.
Dobra forma obu w rundzie jesiennej została dostrzeżona przez selekcjonera Adama Nawałkę i duet z Lubina został powołany na ostatnie mecze towarzyskie. Świerczok wciąż ma szanse na mundial, jeśli będzie grał regularnie, to raczej nie zniknie z radaru selekcjonera. W Łudogorcu występuje od początku tego sezonu inny kadrowicz Jacek Góralski.
Jach, wyjeżdżając do Premier League, musiał być świadom, że jego szanse na udział w MŚ maleją, ponieważ zapewne trochę czasu minie, zanim trafi do składu Crystal Palace. Na razie w dwóch meczach ligowych nie było go nawet na ławce rezerwowych.
Zagłębie po rundzie jesiennej zajmuje piąte miejsce, ale jego przewaga nad dziewiątym zespołem (pierwszym, który po podziale znajdzie się w grupie spadkowej) wynosi zaledwie dwa punkty.
Legia jest liderem, zimą dokonała ciekawych transferów, ale wyniki sparingów były złe. Pięć meczów, trzy porażki, tylko jedno zwycięstwo.
Trener Romeo Jozak próbował nowego ustawienia taktycznego. Z trzema pomocnikami i trzema zawodnikami w pierwszej linii. Chociaż nie wychodziło to zbyt dobrze, to Chorwat zapowiedział, że przeciwko Zagłębiu właśnie tak ustawi zespół. Obiecał też, że choć przez chwilę da zagrać Miroslavowi Radoviciowi, który przez całą poprzednią rundę był kontuzjowany.
Oczy kibiców będą jednak zwrócone przede wszystkim na nowych piłkarzy, których zimą sprowadzono na Łazienkowską. Pytanie, ilu z nich zagra od pierwszej minuty.
Na pewno z Zagłębiem nie wystąpi kontuzjowany Marko Vesović. Prawdopodobnie na ławce rozpocznie spotkanie Eduardo, który też wraca do formy po rehabilitacji.
Bardzo ciekawie zapowiada się też poniedziałkowy mecz między wzmocnionym Piastem Gliwice a Jagiellonią Białystok.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora: piotr.zelazny@rp.pl
22. kolejka ekstraklasy
Piątek: Wisła Płock – Górnik Zabrze (18.00, Eurosport 2), Zagłębie Lubin – Legia Warszawa (20.30, Canal+ Sport);
Sobota: Pogoń Szczecin – Sandecja Nowy Sącz (15.30, nSport+), Cracovia – Śląsk Wrocław (18.00, Canal+ Sport), Lechia Gdańsk – Wisła Kraków (20.30, Canal+ Sport);
Niedziela: BBT Nieciecza – Korona Kielce (15.30, Canal+ Sport), Arka Gdynia – Lech Poznań (18.00, Canal+); Poniedziałek: Piast Gliwice – Jagiellonia Białystok (18.00, Eurosport)
1. Legia Warszawa 21 38 28-21
2. Lech Poznań 21 36 30-16
3. Górnik Zabrze 21 36 40-32
4. Jagiellonia Białystok 21 36 29-24
5. Zagłębie Lubin 21 32 31-24
6. Arka Gdynia 21 31 26-20
7. Korona Kielce 21 31 32-28
8. Wisła Kraków 21 31 30-26
9. Wisła Płock 21 30 26-27
10. Śląsk Wrocław 21 27 26-31
11. Lechia Gdańsk 21 24 30-33
12. Cracovia 21 22 28-32
13. BBT Nieciecza 21 21 23-33
14. Sandecja NS 21 21 20-30
15. Piast Gliwice 21 20 22-31
16. Pogoń Szczecin 21 17 21-34
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.