Bajkami pomagają dzieciom pokonać strach

Co zrobić ze potworem, który czai się w zamkniętej szafie? Najlepiej zrobić z niego balonika i przekuć szpilką. Takie sposoby na lęk polecają wolontariuszki, które prowadzą bajkoterapię w Instytucie Matki i Dziecka.

– Uczymy chore maluchy, jak radzić sobie z własnym strachem przed chorobą i bólem – wyjaśnia Iza Owczarek koordynator akcji „Bajka – Pomagajka w szpitalu“.

Czytanie i opowiadanie bajek jest jedną z form terapii. – Dzieci mogą również narysować własny lęk lub opowiedzieć o nim za pomocą pacynek. Taka zabawa pozwala im na zdystansowanie się do własnej choroby, w radzeniu sobie z negatywnymi emocjami – dodajeOwczarek. Program spotkań został opracowany m.in. przez dr Marię Molicką, psycholog specjalizującą się w bajkoterapii.

Zajęcia w IMiD prowadzi 13 przeszkolonych wolontariuszek, głównie studentek psychologii lub pedagogiki. Jedną z nich jest Julita Maleszewska. – Spotkaniami zainteresowane są nie tylko dzieci. Przychodzą na nie także rodzice, którzy dowiadują się, jak powinni rozmawiać się z maluchem o chorobie – opowiada Julita. I dodaje, że największą pomysłowością trzeba wykazać przy najmłodszych pacjentach: – Samo czytanie bajek jest dla nich za mało angażujące. Potrzebują dodatkowych bodźców: piosenek, ruchu, zabawy.

Obecnie bajkoterapia prowadzona jest tylko na neurologii, chirurgii i pediatrii. – Na razie jest to program pilotażowy. W przyszłości chcemy prowadzić zajęcia także w innych lecznicach. Dlatego zaczynamy współpracę z Centrum Wolontariatu, które ma lepsze kontakty ze szpitalami – mówi Owczarek.