Wiadukt otwarty, ale dalej wąsko
Samochody i autobusy od wczoraj jeżdżą całą szerokością wiaduktu na Powązkowskiej. Tym razem – w przeciwieństwie do ubiegłego roku – drogowcom udało się zakończyć prace na wiadukcie przed Dniem Wszystkich Świętych.
Niestety, utrudnienia na Powązkowskiej nie zniknęły. Ulica jest nadal rozkopana między Piaskową a Tatarską (czyli tuż za wiaduktem, bliżej Okopowej). Powód? Firma Skanska tłumaczy się odkryciem kolizji rur wodociągowych z tzw. kolektorem ogólnospławnym, której nie było na planach. Z powodu aneksu do umowy warta ponad 30 mln zł budowa zdrożała o 2 mln zł. Według naszych informacji, drogowcy liczą się z przedłużeniem robót aż do wiosny 2010 roku.
Metro Warszawskie okazało się instytucją… zbyt sprawną. Tam pozwolenia można załatwić od ręki. Nikomu innemu na sprzedaży biletów nie zależy - pisze Konrad Majszyk na blogu komunikacyjnym ŻW
W efekcie w weekend Wszystkich Świętych w wąskim gardle na Powązkowskiej utkną autobusy linii cmentarnych. Na dodatek na zwężonym przez drogowców chodniku obok mogą nie pomieścić się tłumy warszawiaków i sprzedawcy.
Co z autami? W sobotę i niedzielę Powązkowska między al. Prymasa Tysiąclecia a Okopową zostanie zamknięta. Kierowcy będą mogli jednak przejechać z Tatarskiej w Duchnicką, czyli 200-metrowy odcinek z wiaduktem będzie otwarty.
Odbudowa 100-metrowego przejazdu nad torami PKP trwała 18 miesięcy. Między jezdniami nowego wiaduktu drogowcy ustawili odrestaurowane secesyjne balustrady z lat 30. ub. wieku, które zdemontowali ze starej przeprawy.
Czytaj też:Obciach z kupnem biletów w Warszawie trwa. Ostatnio napisałem, że automaty biletowe są ustawiane głównie w metrze, a że linii nie mamy zbyt wiele, to już niedługo osiągniemy parametr: jeden biletomat na pasażera. Okazuje się jednak, że na powierzchni też są! Ale nie działają - pisze Konrad Majszyk na blogu komunikacyjnym ŻW. Czytaj cały tekst.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.