Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nadmierna prędkość tira przyczyną wypadku w Wolicy?

TVN24, IAR, pg, mp, RMF FM 22-01-2007, ostatnia aktualizacja 22-01-2007 21:12

Poszkodowani w porannym wypadku w Wolicy pod Warszawą dochodzą do siebie. Ciężarówka z dużą prędkością najechała na tył podmiejskiego autobusu linii 703 zrywając przy tym linie energetyczne. Spośród 37 rannych część została opatrzona jeszcze na miejscu, a część wyszła już ze szpitali. Nadmierna prędkość tira to najbardziej prawdopodobna przyczyna wypadku.

(fot. Dominik Gryżewski)
źródło: Nieznane
(fot. Dominik Gryżewski)

Do wypadku doszło około szóstej trzydzieści rano. Przyczyny wypadku nie są znane. Nie jest wykluczone, że kierowca tira jechał z nadmierną prędkością, nie zauważył autobusu, wyjeżdżającego z wysepki autobusowej i uderzył w tył pojazdu. Autobus wjechał do pobliskiego lasu i zatrzymał się po uderzeniu czołowym w drzewo.

Po przesłuchaniu kierowcy tira i oględzinach pojazdu policja ustaliła, że mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków na drodze i jechał zbyt blisko autobusu. W chwili wypadku ciężarówka miała na liczniku 80 km/h. Dlatego też autobus po prostu odbił się od tira, który załadowany był 10 tonami artykułów spożywczych.

Autobusem podróżowało ok. 60 osób.  20 podróżnych zostało opatrzonych na miejscu. Przewieziono ich do szpitala w Konstancinie oraz do warszawskich szpitali na Barskiej i Wołoskiej. W tej chwili hospitalizowanych jest jeszcze 8. Stan rannych nie jest ciężki - mają głównie połamane kończyny, potłuczenia i otarcia. Najciężej poszkodowana młoda kobieta z urazem kręgosłupa została przetransportowana śmigłowcem do szpitala na ulicy Szaserów w Warszawie.Wśród rannych są dzieci i młodzież. Kierowcy autobusu i tira także trafili do szpitali.

Przez ponad 3 godziny trasa Warszawa-Katowice była zablokowana, a samochody stały w korkach. Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala, a po badaniach będzie przesłuchiwany przez policję.

Mieszkańcy Wolicy zwracają uwagę, że miejsce, w którym TIR wjechał w autobus, jest bardzo niebezpieczne. Wiele razy dochodziło tam do groźnych wypadków.

__Archiwum__

Najczęściej czytane