Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Kolejarze nie wciskali wagonów

Konrad Majszyk 18-08-2008, ostatnia aktualizacja 19-08-2008 18:50

Jak zmieścić piętrowy pociąg w tunelu, który po remoncie jest dla niego za niski? Kolejarze nie mają pojęcia, więc odwołali zaplanowane na wczoraj próby.

autor: Dudek Jerzy
źródło: Fotorzepa
autor: Łobaczewski Marcin
źródło: Fotorzepa

W nocy z poniedziałku na wtorek miało dojść do próby przejazdu nowego piętrowego pociągu – tzw. push-pull – przez podmiejską część tunelu średnicowego – z minimalną prędkością i z kamerą na dachu. Tak obiecali w ubiegłym tygodniu wicemarszałek Mazowsza Piotr Szprendałowicz i Czesław Sulima z zarządu Kolei Mazowieckich. Słowa nie dotrzymali. W ostatniej chwili próby zostały odwołane.

Tunel za niski? Trudno

37 piętrowych wagonów Bombardiera kupił urząd marszałkowski dla Kolei Mazowieckich. Koszt: ponad 250 mln zł, częściowo z dotacji UE. W każdym cywilizowanym mieście na świecie zmieściłby się do tunelu, ponieważ swoimi wymiarami nie przekracza międzynarodowych norm. Ale nie w Warszawie.

Tutaj w latach 2006 i 2007 podmiejską część tunelu średnicowego wyremontowały za ponad 50 mln zł Polskie Linie Kolejowe. Inwestycja była burzliwa – doszło do wyrzucenia wykonawcy z placu budowy, a do dziś są tu problemy z odwodnieniem.

Kiedy prace wreszcie dobiegły końca, wyszła na jaw kompromitująca wpadka. Okazało się, że kolejarze nie zachowali tzw. skrajni (zarysu tunelu, poza który nie mogą wystawać elementy taboru).Przepisy kolejowe wymagają, żeby między dachem wagonu i siecią trakcyjną zostało minimum 20 cm odstępu.

W tunelu po remoncie w trzech miejscach jest tam jednak tylko 13 cm. Zamiast skupić się na wyjściu z sytuacji, obie strony przerzucają się winą. W PLK twierdzą, że Koleje Mazowieckie dopiero w marcu zwróciły się z zapytaniem, czy wagony zmieszczą się w tunelu (w kwietniu mieli dostać odpowiedź odmowną). Przedstawiciele Kolei Mazowieckich odpowiadają na to, że następnym razem zapytają się też, czy PLK przy remoncie nie zmieniły rozstawu szyn.

Euro 2012 bez pociągów

Dlaczego do próby nie doszło? Czy i kiedy próba dojdzie do skutku? Czy obie strony robią sobie na złość? Kolejarze nabrali wody w usta.– Czekamy, aż Koleje Mazowieckie zgłoszą nam zamiar przeprowadzenia prób. To wszystko – ucina rzeczniczka PLK Marta Szklarek.– Próba została odwołana. Termin nowej ustalamy z PLK. To wszystko, co mam do powiedzenia – kończy rozmowę rzeczniczka Kolei Mazowieckich Donata Nowakowska.

Jeśli pociągi nie zmieszczą się do tunelu podmiejskiego, pojadą dalekobieżnym. Wtedy ominą stacje Ochota, Śródmieście, Powiśle i Stadion (obok Stadionu Narodowego). A zostały zakupione m.in. do obsługi Euro 2012.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane