Koszmar w pociągach, czyli początek remontu
Droga do centrum od dzisiaj jest bardzo ciężka. Pasażerowie pociągów podmiejskich muszą się przesiadać, ale zanim się przesiądą czeka ich podróż w upale i ścisku.
Przez siedem tygodni, począwszy od dzisiaj, zamknięty będzie odcinek podmiejskiej linii średnicowej między stacjami Warszawa Wschodnia a Śródmieście. Wszystko z powodu remontu torów w okolicach modernizowanej stacji Warszawa-Stadion.
Z informacji nadsyłanych przez Czytelników wynika, że na stacjach panuje ogromny chaos, nie we wszystkich punktach informacyjnych pracownicy dysponują choćby nowo wydrukowanymi rozkładami jazdy.
Przypominamy:
By dostać się z Zachodniego do centrum, trzeba przesiąść się do pociągu wahadłowego, kursującego co 15 min na trasie Zachodni – Śródmieście – Zachodni, a także do pociągów InterCity i Przewozów Regionalnych. W tych pociągach, na odcinku Zachodni – Centralny – Wschodni.
Od praskiej strony pociągi KM z Dęblina, Pilawy, Otwocka (także SKM), Mińska Mazowieckiego i Mrozów dojeżdżają tylko do Dworca Warszawa Wschodnia. Przez Centralny na Zachodni pojedzie jedynie jeden pociąg na godzinę z Siedlec.
Na Wschodnim na osoby udające się do centrum czeka zastępcza linia autobusowa ZS2. Poranne pociągi SKM z Sulejówka Miłosnej do godz. 10 na stacji Warszawa-Rembertów jadą „odbijały" na Warszawę-Zoo i jadą do Dworca Gdańskiego. Tu można przesiąść się do metra.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.