Szalony wózkowicz na tropie wind
– To jest totalna porażka – mówi Szalony wózkowicz Marek Sołtys, który wybrał się na przegląd kładek dla pieszych na Pradze-Południe.
Dwa przejścia nad Ostrobramską nie mają wind, na dwóch kolejnych kładkach podnośniki nie działały, a w jednym byłem świadkiem, jak ludzie w środku się zatrzasnęli – alarmuje poruszający się na wózku inwalidzkim Sołtys. Dodaje, że uwalniać ich musiała straż pożarna, która w tym miejscu interweniowała też... cztery dni wcześniej.
Kładki przy Ostrobramskiej społecznicy ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze i Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji oraz wózkowicz sprawdzili w środę. – Zajrzałem także na Jagiellońską, Bartycką i Czerniakowską. W sumie tego dnia obejrzałem siedem kładek i we wszystkich windy były nieczynne – mówi Rafał Muszczynko z Zielonego Mazowsza.
Dlaczego dźwigi nie działają? – Bo się zepsuły – odpowiada Adam Sobieraj z Zarządu Dróg Miejskich i dodaje, że społecznicy powinni od razu informować o tym ZDM, a nie prasę. Niestety, na pytanie, kiedy kładki będą dostępne dla niepełnosprawnych, rzecznik odpowiedzieć nie potrafił. – Wydano pieniądze na coś, co nie działa. A część tych kładek oddano w tym roku – podkreśla Sołtys.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.