Wielka demolka na linii gdańskiej

Chuligani zniszczyli stację PKP Pomiechówek na remontowanej za ponad miliard euro trasie E65. Kolejarze obiecują kamery, ale najwcześniej za rok

 

Wybite szyby tablic z rozkładami, wygięte do ziemi tablice informacyjne. Tak wygląda na zdjęciu przysłanym przez czytelnika Michała Borowczyka stacja Pomiechówek wyremontowana w ramach modernizacji przez PKP Polskie Linie Kolejowe 350-kilometrowej trasy z Warszawy do Gdyni.

– Na wszystkich stacjach wzdłuż trasy powinny znaleźć się kamery. W przeciwnym razie wandale czują się bezkarni – mówi Michał Borowczyk.

– Czy kolej zamierza coś z tym zrobić?

– Ubolewam nad aktami wandalizmu na świeżo wyremontowanych stacjach – mówi rzecznik PKP PLK Michał Dutkiewicz. – Planujemy wyposażyć przystanki w monitoring przy okazji montażu systemu sterowania ruchem ETCS. Techniczna możliwość podłączenia kamer pojawi się najwcześniej po Euro 2012 – przewiduje.

Modernizacja linii E65 z Warszawy do Gdyni rozpoczęła się w 2007 r. i ma potrwać aż siedem lat. Wartość całej inwestycji przekracza miliard euro. 84 proc. potrzebnych środków pochodzi z unijnego Funduszu Spójności, resztę pokrywa budżet państwa. Kolejarze nie potrafią wyjaśnić, dlaczego nie przewidzieli od razu montowania na wyremontowanych stacjach kamer monitoringu.

Dzięki tej inwestycji z Warszawy do Trójmiasta dojedziemy w 2,5 godziny. Od 2014 r. kursować tu będą zamówione przez PKP InterCity pociągi Pendolino. Składy nie będą wyposażone w system tzw. wychylnego pudła (do szybszego pokonywania zakrętów), mimo że trasa jest modernizowana specjalnie pod tym kątem.