Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Uwaga na skrzyżowaniach

Janina Blikowska, Marek Kozubal 17-01-2013, ostatnia aktualizacja 17-01-2013 03:43

Najniebezpieczniejsze miejsce w mieście to róg Powsińskiej i św. Bonifacego na Sadybie

autor: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Do wypadków najczęściej w ub. roku dochodziło na ul. Puławskiej. Odnotowano ich tam 31, a ucierpiało w nich aż 39 osób. Ale drogówka te najtragiczniejsze wypadki zarejestrowała w al. Solidarności. Było ich  19, a zginęły w nich  cztery osoby, a kolejnych 19 zostało rannych.

Ze skrzyżowań najbardziej niebezpieczne były Powsińska i św. Bonifacego. Tam zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych. Kolejne miejsca w tym czarnym rankingu zajmuje Grójecka-Korotyńskiego, gdzie w wypadkach ucierpiało sześć osób.

Tyle samo rannych było  także na  Żwirki i Wigury oraz Banacha. Niebezpiecznie było też w al. KEN przy Ciszewskiego, na Pileckiego i Ciszewskiego oraz Wołoskiej i Domaniewskiej.

Z rankingu niebezpiecznych skrzyżowań wypadły Witosa/ Sobieskiego oraz Mrówcza/Zwoleńska. Na tym pierwszym  wiosną zeszłego roku straż miejska najpierw testowała nowoczesny fotoradar, który nie tylko łapał kierowców przekraczających prędkość, ale przede wszystkim tych, którzy wjeżdżali na czerwonym świetle.

W ciągu tylko pierwszego miesiąca urządzenie zarejestrowało tam blisko 4 tys. kierowców. A do końca roku niemal 14 tys.  Teraz tam stoi stałe urządzenie. – Po ustawieniu fotoradarów kierowcy bardziej przestrzegają tam przepisów – uważa Grzegorz Staniszewski, naczelnik prewencji straży miejskiej. Teraz straż miejska łapie w tym miejscu miesięcznie ledwo 600 kierowców.

Co zmieniło się na skrzyżowaniu Mrówczej i Zwoleńskiej w Wawrze? – Zostało ono przebudowane, więc teraz wypadków praktycznie tam nie ma – mówi Robert Opas z biura prasowego stołecznej policji.

Policja najwięcej tragicznych wypadków odnotowała na Mokotowie, w Wawrze i na Woli. W tych dzielnicach zginęło po osiem osób. Dla porównania w rankingu z 2011 roku pierwsze miejsce zajmowała Wola, gdzie wtedy zginęło aż 14 osób.   Bezpieczeństwo na drogach poprawiło się nieco na Śródmieściu, które w 2011 roku otwierało ranking dzielnic z największa liczbą wypadków. Było ich tam wtedy 144. Rok później 130. Na pierwsze niechlubne miejsce awansował Mokotów ze 147 wypadkami (w 2011 było ich w tej dzielnicy 139).

Jaka była główna przyczyna wypadków? Według policjantów ta sama co zawsze: kierowcy jeżdżą za szybko, nieprawidłowo zmieniają pas ruchu, przejeżdżają skrzyżowania na żółtym świetle.

Batem na piratów w stolicy mają być znienawidzone przez kierowców fotoradary. Straż miejska ma 13 urządzeń, z czego dwa przenośne. Za chwilę przybędzie jej trzecie – zakupione przez jedną z dzielnic. Tylko w ub. roku dzięki fotoradarom strażnicy  złapali ponad 56 tys. kierowców łamiących przepisy. Głównie było to przekroczenie prędkości. Mundurowi  już wystawili im ponad 38 tys. mandatów, przeciętnie w wysokości 300 zł.  Do sądu skierowano 1,6 tys. wniosków o ukaranie, to jest połowę mniej niż w 2011. – Kierowcy zdają sobie sprawę, że i tak muszą ponieść karę. Skierowanie sprawy do sądu tylko przedłuża postępowanie – tłumaczy naczelnik Staniszewski.

W sumie w ub. roku na drogach zginęło 55 osób. To o 40 procent mniej niż w 2011 roku. Wtedy w wypadkach śmierć poniosło 90 osób.

Zdaniem policjantów liczba wypadków spada, bo ostrzej karzą sprawców wykroczeń drogowych. – Nie można też zapominać, że przez budowę II linii metra wyłączone zostały z ruchu ważne arterie: skrzyżowanie Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej oraz okolice Dworca Wileńskiego, gdzie wcześniej dochodziło do wielu poważnych zdarzeń – tłumaczy Robert Opas.

Ranni i kolizje

Najbardziej niebezpieczne skrzyżowania w Warszawie

∑
 Powsińska – św. Bonifacego (7 rannych)

∑
 Grójecka – Korotyńskiego (6)

∑
 Żwirki i Wigury – Banacha (6)

∑
 KEN – Ciszewskiego (5)

∑
 al. Solidarności – al. Jana Pawła II (5)

∑
 Kondratowicza – Łabiszyńska (5)

∑
 Pileckiego – Ciszewskiego (4)

∑
 Wołoska – Domaniewska (4)

∑
 Conrada – Bogusławskiego (4)

∑
 Krucza – Żurawia (4)

∑
 Okopowa – Żytnia (4)

∑
 al. Niepodległości – Nowowiejska (3)

∑
 Anielewicza – Smocza (3)

* Źródło: WRD KSP

Życie Warszawy

Najczęściej czytane