Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Protest wściekłych pasażerów

koz 20-06-2013, ostatnia aktualizacja 20-06-2013 09:52

Inicjatywa "Stop podwyżkom cen biletów ZTM" zebrała 15 tys. podpisów pod projektem uchwały do Rady Warszawy z propozycją przywracającej niższe ceny biletów. Dzisiaj podpisy zaniosą radnym.

autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

"Po kolejnej i niestety nie ostatniej podwyżce cen biletów korzystanie z transportu publicznego w stolicy stało się luksusem. Decyzja władz miasta uderzyła najmocniej w osoby niezamożne, które głównie korzystają z transportu miejskiego. Jednocześnie likwidowane są kolejne połączenia autobusowe, co pogarsza możliwości sprawnego poruszania się po mieście" - uważają organizatorzy akcji.

Dzisiaj o godz. 17 organizują oni pikietę pod hasłem "Protest wściekłych pasażerów" na tzw. patelni czyli przy wejściu do stacji metra Centrum.

Koalicja "Stop podwyżkom cen biletów ZTM" 15 tys. podpisów zebrała od stycznia. To wymagana liczba, aby obywatelski projekt mógł trafić na sesję rady. Projekt zanim trafi pod obrady, musi uzyskać opinie: prezydent Warszawy, biura prawnego i skarbnika.

Ceny biletów komunikacji miejskiej w Warszawie wzrosły w styczniu 2013 r. (a wcześniej w sierpniu 2011 r.). Przykładowo, cena biletu jednorazowego wzrosła z 3,60 zł do 4,40 zł, imienny bilet 30-dniowy z 90 zł do 100 zł, a 90-dniowy z 220 zł do 250 zł. Ceny za bilety komunikacji miejskiej mają zostać podniesione kolejny raz w styczniu 2014 r. Za bilet jednorazowy w pierwszej strefie trzeba będzie zapłacić 4,80 zł, za bilet imienny 30-dniowy 112 zł, a za 90-dniowy 280 zł.

Przed wprowadzeniem styczniowej podwyżki, ZTM wyjaśniał, że dodatkowe środki są potrzebne do utrzymania obecnego poziomu obsługi pasażerów i rozwoju stołecznego transportu, m.in. zakup nowoczesnego taboru. Zaznaczano, że wpływy z biletów pokrywają ok. jedną trzecią wydatków na komunikację miejską, oraz że ceny biletów w Warszawie na tle innych europejskich i polskich miast są niskie.

Podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej przy jednoczesnych cięciach w budżecie ZTM to jeden z argumentów za odwołaniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, jaki wskazuje Warszawska Wspólnota Samorządowa, która zainicjowała zbiórkę podpisów pod wnioskiem o referendum ws. odwołania Gronkiewicz-Waltz.

rp.pl

Najczęściej czytane