Pomnik Chopina z szablonu i inne gadżety tylko wyróżnione
Fiasko kolejnego konkursu na pamiątkę z Warszawy. Jurorzy nie przyznali głównych nagród, wyróżnili jedynie dwie prace.
Coroczne miejskie konkursy na gadżet nie mają szczęścia. „Uściski” w kształcie Syrenki, które zajęły pierwsze miejsce dwa lata temu, miały pewien defekt – po kilku użyciach nadwiślańskim damom odpadały głowy. W ubiegłym roku zwyciężył pomysł, by pasy dla pieszych malowane były we wzór klawiatury fortepianu. Projekt był dość kontrowersyjny, jak na pamiątkę, a w dodatku jest trudny w realizacji, bo nie zgadza się ZDM.Teraz na konkurs nadesłano tylko 22 prace. – Poziom większości okazał się zaskakująco niski – mówi otwarcie Bogna Świątkowska, prezes fundacji Bęc Zmiana, jedna z jurorek.
Ostatecznie komisja postanowiła nie przyznawać ani pierwszej, ani drugiej, ani trzeciej nagrody. Tylko propozycje Piotra Stolarskiego i Marii Makowskiej tworzący grupę GOGO otrzymały wyróżnienie.
Co mieli do zaproponowania młodzi artyści? Pierwszy pomysł to utrzymana w kolorach Warszawy camera obscura, czyli pudełko z kliszą fotograficzną. Po zrobieniu jednego zdjęcia pudełko należałoby złożyć i wysłać pod wskazany adres, by pocztą otrzymać odbitkę.
Drugi projekt to „Something from Warsaw”, czyli pudełko z zestawem gadżetów. Są w nim magnes w kształcie litery W, spinacze – Pałace Kultury, rolka dwudziestogroszówek z listą miejsc, gdzie można kupić coś za 10 zł, szablon do rysowania pomników Chopina i nalepki z napisem „Cześć, nazywam się...”, na których można wpisać swoje imię.
Jak się te prace mają do tematu konkursu, czyli prezydencji Polski w Unii Europejskiej w 2011 roku, trudno powiedzieć. – Może temat po prostu okazał się za trudny? – zastanawia się Katarzyna Ratajczyk, szefowa Biura Promocji Miasta. Czy te dwa gadżety zostaną wyprodukowane? Być może. Miasto będzie szukać wykonawców, ale najpierw musi rozwiązać kwestię praw autorskich.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.