Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bandyci w maskach zrabowali pół miliona

koz, blik 23-06-2010, ostatnia aktualizacja 24-06-2010 12:42

Trzech zamaskowanych bandytów napadło na kantor na terenie Centrum Handlowego Maksimus w Nadarzynie. Bandyci zrabowali walutę o wartości pół miliona złotych.

autor: "Dziennik Wschodni"
źródło: Fotorzepa

Do napadu doszło po godz. 16. – Dwóch bandytów z bronią weszło do kantoru, trzeci został w aucie – mówi Rafał Marczak ze stołecznej policji. - Na twarzach mieli maski - mówi oficer policji. Napastnicy obezwładnili pracownika, ale nie użyli broni. Śledczy twierdzą, że doskonale znali rozkład pomieszczeń.

Nie wykluczają, że któryś z nich mógł pracować w centrum. Spod kantoru odjechali ciemnym audi. – Ruszyli jednak zbyt ostro i spowodowali kolizję z dwoma autami – opowiada oficer. Wtedy pieszo uciekli do Lasu Sękocińskiego.

W obławie policja użyła śmigłowca i psów tropiących. – Znamy przebieg napadu i wizerunki sprawców – mówi policjant. Rabunek zarejestrowały kamery monitoringu.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane