Będą nowe przedszkola
W ciągu dwóch lat w stolicy przybędzie 1500 nowych miejsc w przedszkolach.
Na rogu ul. Sternhela i Drewnowskiego ruszyła budowa przedszkola. – Teren został już ogrodzony – informuje Rafał Lasota, rzecznik dzielnicy Targówek. We wrześniu 2014 r. do nowego budynku wprowadzą się maluchy.
W przedszkolu tym ma być sześć oddziałów, do których będzie uczęszczało 150 dzieci. Cała inwestycja ma kosztować 11,4 mln zł.
Po uruchomieniu tej placówki zostanie zlikwidowane niewielkie przedszkole przy ul. Nauczycielskiej. Teraz są tam dwa oddziały dla około 50 dzieci. Powód likwidacji jest prosty: fatalny stan techniczny budynku.
Miasteczko też dla dzieci
Nowe przedszkole powstaje też w Wilanowie przy ul. Świętej Urszuli Ledóchowskiej. Placówka ta także zostanie oddana do użytku w 2014 r. Będzie do niej chodziło 250 dzieci w wieku od 3 do 5 lat. Obok tego dwukondygnacyjnego obiektu zaplanowano także trzy nowoczesne place zabaw.
Powierzchnia całkowita budynku przedszkola ma wynieść 3 tys. mkw., a jego łączny koszt szacowany jest na blisko 11,5 mln zł.
Postawienie przedszkola w zachodnim Wilanowie będzie stanowiło pierwszy etap budowy kompleksu oświatowego, w którego skład wejdzie także szkoła podstawowa z zapleczem sportowym.
Przedszkole w Wilanowie jest chyba najbardziej oczekiwane. Teraz na terenie Miasteczka Wilanów, które zamieszkuje ponad 10 tys. osób, nie ma bowiem ani jednej placówki oświatowej. Tymczasem, jak przewidują władze samorządowe, w zachodnim Wilanowie będą powstawały kolejne osiedla dla ponad 50 tys. osób.
Przedszkole zostanie też otwarte w budynku przy ul. Pełczyńskiego na Bemowie. – Znajdzie się na parterze budynku komunalnego, dzieci będą miały do dyspozycji plac zabaw – mówi Mariusz Gruza, rzecznik dzielnicy Bemowo. Do przedszkola tego będzie chodziło 200 dzieci, dzielnica szacuje koszt budowy placówki na 5,6 mln zł. – Planujemy przeprowadzenie rekrutacji do tego przedszkola w roku szkolnym 2014/15 – dodaje Mariusz Gruza. Obecnie w tej dzielnicy w przedszkolach brakuje ok. 400 miejsc.
Lepiej na Ursynowie, Mokotowie i w Wesołej
Więcej miejsc powstanie też na Ursynowie. W poprzednim roku zwiększono o 125 pulę miejsc w placówkach przy ul. Na Uboczu i Hirszfelda. Przedszkola te zostały rozbudowane. Kolejne plany dotyczą rozbudowy placówek przy ul. Wokalnej i Koncertowej. Dzięki temu już w tym roku ma tam powstać dodatkowo 150 miejsc.
Z danych miejskiego biura edukacji wynika, że w ciągu dwóch lat nowe przedszkola zostaną wybudowane też na Mokotowie (ul. Bełska i ul. Bryły – dla 225 dzieci), we Włochach (ul. Ryżowa – dla 100), w Wesołej (os. Stara Miłosna, os. Zielona – dla 250).
Ciągle mało miejsc
Nie wszystkie zamierzenia dzielnic jednak zostaną zrealizowane. Dzielnica Ursus planowała postawienie przy ul. Dzieci Warszawy przedszkola i szkoły, w sumie dla 1025 dzieci. Inwestycja została jednak wstrzymana, bo pojawili się spadkobiercy.
Ratusz inwestuje w przedszkola, bo ciągle brakuje miejsc dla maluchów.
Z danych miasta wynika, że do przedszkoli chodzi teraz 39,5 tys. dzieci w wieku 3–5 lat (starsze chodzą do grup utworzonych przy szkołach podstawowych).
Z danych miejskiego Biura Edukacji wynika, że w czasie ubiegłorocznej rekrutacji zabrakło 3,5 tys. miejsc dla chętnych.
W czasie wakacji urzędy dzielnicy wygospodarowały dla dzieci dodatkowo 700 miejsc, jak się tylko da, zagęszczając placówki. To i tak jednak wciąż za mało.
Z prognoz demograficznych wynika bowiem, że do 2018 r. w stolicy będzie rosła liczba dzieci w wieku przedszkolnym.
Do tego czasu w placówkach tych powinno być ponad 55 tys. miejsc.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.